W dzisiejszym wpisie, skoro porę mamy choćby tylko kalendarzowo zimową, chciałabym przestawić produkty WŁOCZESIE, które zachwyciły mnie swoim pięknym designem. Kiedy nadchodzi zimniejsza pora roku uwielbiam to, że mogę nosić swetry, czapki, szale wykonane z ciepłej wełny, ale stanik wełniany WLOCZESIE skradł moje serce!
INSTAGRAM: WLOCZESIE
Na początek producent o sobie:
“Dzierganie jest ze mną od małego, pamiętam jeszcze w przedszkolu robiłam swój pierwszy szalik. Pasją do robienia na drutach i szydełku zaraziła mnie moja mama, za co jej ogromnie dziękuje !
Zakładając wloczesie chciałam żeby każdy czuł się wyjątkowo i doceniony. Sama jestem wysoka i trochę plus size i wiem jak trudno jest coś sobie kupić.
Zależy mi na tym aby każdy dosłownie każdy mógł sobie kupić w takim rozmiarze jaki chce i sobie wymarzył, dla mnie nie ma rzeczy niemożliwych. I oczywiście każdy zasługuje na odrobinę luksusu ☺️
Uwielbiam jak coś ma bardzo dobry skład i dlatego tez pare lat szukałam idealnych włóczek na swoje wyroby.
Na jakości nie ma co oszczędzać !
Dzięki temu wyroby oddychają i nasze ciało jest szczęśliwe!
Kocham dziergać i mam nadzieje, że to czuć w moich wyrobach 💕(W asortymencie mam, staniki(Włóczycyc), opaski, czapy( grzejłeb, pokręcony grzejłeb i czankiczap), rękawiczki, kocyki dla bobasów i buciki)”.
A poniżej kilka najpiękniejszych, ciekawych wyrobów WLOCZESIE:
Śliczne gustowne czapki w jak zawsze modne warkocze wyglądają pięknie, stylowo, ale myślę, że to opaski szczególnie zachwycają mnie swoim niebywałym urokiem.
Ja sama natomiast mam okazję posiadać w swojej szafce z bielizną piękny stanik w kolorze pudrowego – różu – zdjęcia znajdziecie poniżej. Jednak żadne zdjęcie nie oddaje tego, jak pięknie ten stanik prezentuje się na ciele. Tym bardziej, że jest to produkt robiony na zamówienie, więc leży po prostu idealnie! Uwielbiam urok tego stanika, taka naturalna wełna, żadnych niewygodnych fiszbin. zupełnie nic nie uciska. Taką bieliznę wykonaną z naturalnego materiału można nosić jak najbardziej w domu, a nawet w ramach bielizny nocnej. Mimo, że jak wspomniałam ten stanik nie posiada żadnych usztywnień to świetnie “trzyma” biust, lekko go unosi, daje miły efekt push-up. Myślę, że wynika to z tego, że jest wykonany z grubszego splotu wełny. Po kilku praniach (oczywiście ręcznie i suszeniu na płasko) stwierdzam, że zachowuje się idealnie, nie traci kształtu, nie rozciąga się.
Jest kilka bardzo fajnych kolorystycznie wersji tego stanika, jednak to pudrowy róż trafił idealnie w moje gusta. Jest dziewczęcy, subtelny, kolor wpada lekko w odcień piwonii. Czuję się w tym staniku bardzo komfortowo, jest ciepły, mięciutki.
Fajnie wiązany z tyłu na szyi, niczym bikini i tak z pewnością będę wykorzystywać ten stanik latem. Już mogę sobie wyobrazić jak pięknie będzie wyglądał wystający spod sukienki! Dobrej jakości wełna przepuszcza powietrze, więc jak najbardziej produkt sprawdzi się podczas upałów.
Poniżej znajdziecie kilka zdjęć prezentujących bieliznę WLOCZESIE:-)
