• O mnie
  • Ciekawe strony
    • Firmy kosmetyczne
    • Sklepy internetowe
  • Współpraca
  • Kontakt
DiamentyRynku.pl - strefa dobrych marek!

Natural Eyes od Too Faced, czyli mój ideał poranka:-)

30 kwietnia 2016 by Admin

Jestem absolutną fanką najbardziej znanej, a powiedziałabym kultowej palety marki Too Faced, a więc Chocolate Bar. Uważam ją za swój ideał, jeśli chodzi o wykonanie makijażu, który ma zachwycać, a więc na jakieś większe wyjścia, imprezy rodzinne, czyli po prostu, kiedy ma się więcej czasu na te wszystkie przygotowania makijażowe. Na co dzień, jednak przyznam, że sięganie po tak dużą paletę i zastanawianie się, tudzież zabawa w to, jaki odcień wybrać mijają się całkowicie z celem. Na szczęście Too Faced przejrzał potrzeby swoich zabieganych klientek i oprócz oferowania tych dużych, standardowych palet, uracza nas mniejszymi, ale również pięknymi bardziej poręcznymi paletkami:-)

t1

Miałam ogromny problem z wyborem jedynej paletki na co dzień, wahałam się jeszcze pomiędzy Boduoir Eyes a Cat Eyes. Jednak wybór ostatecznie padł na Natural Eyes w wersji podstawowej – jest jeszcze dokładnie ta sama paleta ale całkowicie matowe. Powiem szczerze, że nie rozumiem mody na matowe cienie, ja osobiście uwielbiam, jak na oku coś tam połyskuje, uważam, że właśnie to rozpromienia i rozświetla spojrzenie, a niekoniecznie nudne, stonowane maty.

t2

Na stronie producenta:

https://www.toofaced.com/p/eye-shadow-palettes/natural-eyes/

‘Naturalne oko to najbardziej uniwersalny, twarzowy wygląd kobiety w każdym wieku i o każdym kolorze skóry.
Nasz bestsellerowy zestaw Natural Eye oferuje dziewięć cieni matowych i błyszczących w naturalnych odcieniach, od stonowanego i ładnego po delikatnie seksowny. Łatwy w użyciu przewodnik Glamour Guide pokazuje krok po kroku, jak stworzyć trzy podstawowe makijaże oczu na każdą okazję’.

Zdecydowanie paletka Natural Eyes dla mnie prezentuje jeszcze piękniejsze opakowanie, niż Chocolate Bar. Jasny róż, na którym znajdują się, jakby barokowe wzorki wizualnie wygląda bardziej kobieco, trochę old-school’owo:-) Blaszana tzw. puszka jest tak solidna, że paletkę można spokojnie wrzucić do torebki, czy d0 walizki na wyjeździe. Cienie nie mają prawa się wykruszyć, czy inaczej uszkodzić. Zresztą zauważyłam jedną prawidłowość, że te cienie Too Faced są bardzo ciężkie do zniszczenia, może dlatego że mają miękką, ale jednocześnie zwartą konsystencję.

t3

Niemniej, przechodząc do cieni, to mamy tutaj 9 błyszczących i matowych kolorów. I powiem, że każdy z nich jest absolutnie fantastyczny, ma w sobie coś niepowtarzalnego!  Poniżej, zatem krótki opis, jak pięknie można stosować każdy odcień z osobna:

t4

t5

Heaven – cudowny jako baza na całą powiekę, niesamowicie napigmentowany krem, który ukrywa wszelkie zaczerwienienia

Silk Teddy – sprawdza się, jako rozświetlacz w wewnętrzne kąciki i pod łukiem brwiowym. Odkryłam, że tworzy cudowne rozświetlenie na kościach policzkowych. Ma co prawda drobinki, ale nie są one jakoś nachalne

Nude – używam go do podkreślenia załamania powieki. Nie jest za ciemny, więc absolutnie nie da się zrobić nim krzywdy, a o to łatwo kiedy chcemy podkreślać zagięcia powiek

Cashmere Bunny – nieco podobny do Nude, z tymże ten jest cieplejszy, ciut ciemniejszy, używam go także do załamania powieki, ale już bardziej na wieczór, kiedy pragnę mocniej podkreślić oko

Push-up – prawdziwe cudo! Uwielbiam! Jestem oczarowana tym odcieniem, to coś jakby Rose Gold mieniący się na milion odcieni. Nakładam go tylko odrobinę na środek powieki, ekstra rozświetlenie gwarantowane:-)

Honey Pot – ten kolor kochają moje zielone oczy:-) Złoto ale w takiej subtelnej odsłonie, bez nadmiaru żółci. Spokojnie można go użyć na całą powiekę, a wygląda nadal elegancko, subtelnie

Sexespresso – tak jak mówi nazwa to głęboka czekolada, bardzo zmysłowa. Skośny pędzelek i ten cień, a mamy kreski jak marzenie. Pigmentacja tego konkretnego odcienia jest powalająca!

Erotica – bardzo ciekawy kolor, to coś z czekolada mleczną, khaki, jest trochę złota, brudnego fioletu. Używam na dzień w wewnętrznych kącikach, lubi się niestety trochę osypywać

Chocolate Martini – podobny do sexespresso ale mniej napigmentowany, zdecydowanie cieplejszy, tu tutaj widzę trochę rudości i ma mnóstwo drobinek.

Odkąd mam tę paletkę powiem szczerze, że używam jej absolutnie codziennie, nawet o 5 rano. Nawet zrezygnowałam z eyelinerów i kredek, bo sexespresso daje tak mocne, wyraziste kreski, przy tym subtelne, trwałe, że żal nie zastosować:-) Cienie cudownie się blendują, są miękkie, nie osypują się, no może z wyjątkiem wspomnianego koloru Erotica. Nie zrobimy sobie nimi krzywdy, nawet właśnie o 5 rano, bo efekt jest zawsze nieprzerysowany. Kocham makijaże nude i podziwiam tę paletę za te różne wariacje brązów, dzięki czemu oczy wyglądają nie tylko naturalnie ale i pięknie, ponętnie. Nieraz zbierałam komplementy od płci damskiej i męskiej odnośnie tego, jak pięknie mam pomalowane oczy:-) Szkoda, jedynie, że nie pachną czekoladą, tak jak cienie z Chocolate Bar;-)

 

POLECAM!!!

 

Moja ocena: 5/5

 

 

 

Kategoria: Makijaż Tagi: cienie, makijaż, Natural Eyes, oczy, paleta, Too Faced

Ostatnie wpisy

  • Ksisters.pl – dobre kremy przeciwsłoneczne
  • Lakiery klasyczne Orly – wysoka jakość i bezpieczeństwo
  • VILLGAB – Barwna kultura zaklęta w biżuterii
  • POKKO Glasses – okulary wysokiej jakości dla każdego
  • Lanco Nutritions – producent prozdrowotnych suplementów diety

Kategorie

  • Bez kategorii
  • Dodatki
  • Gadżety kosmetyczne
  • inne
  • Książki
  • Makijaż
  • Nutrikosmetyki
  • Odzież
  • Pielęgnacja

Archiwa

  • marzec 2023
  • luty 2023
  • styczeń 2023
  • grudzień 2022
  • listopad 2022
  • październik 2022
  • wrzesień 2022
  • sierpień 2022
  • lipiec 2022
  • czerwiec 2022
  • maj 2022
  • kwiecień 2022
  • marzec 2022
  • luty 2022
  • styczeń 2022
  • grudzień 2021
  • listopad 2021
  • październik 2021
  • wrzesień 2021
  • sierpień 2021
  • lipiec 2021
  • czerwiec 2021
  • maj 2021
  • kwiecień 2021
  • marzec 2021
  • luty 2021
  • styczeń 2021
  • grudzień 2020
  • listopad 2020
  • październik 2020
  • wrzesień 2020
  • sierpień 2020
  • lipiec 2020
  • czerwiec 2020
  • maj 2020
  • kwiecień 2020
  • marzec 2020
  • luty 2020
  • styczeń 2020
  • grudzień 2019
  • listopad 2019
  • październik 2019
  • wrzesień 2019
  • sierpień 2019
  • lipiec 2019
  • czerwiec 2019
  • maj 2019
  • kwiecień 2019
  • marzec 2019
  • luty 2019
  • styczeń 2019
  • grudzień 2018
  • listopad 2018
  • październik 2018
  • wrzesień 2018
  • sierpień 2018
  • lipiec 2018
  • czerwiec 2018
  • maj 2018
  • kwiecień 2018
  • marzec 2018
  • luty 2018
  • styczeń 2018
  • grudzień 2017
  • listopad 2017
  • październik 2017
  • wrzesień 2017
  • sierpień 2017
  • lipiec 2017
  • czerwiec 2017
  • maj 2017
  • kwiecień 2017
  • marzec 2017
  • luty 2017
  • styczeń 2017
  • grudzień 2016
  • listopad 2016
  • październik 2016
  • wrzesień 2016
  • sierpień 2016
  • lipiec 2016
  • czerwiec 2016
  • maj 2016
  • kwiecień 2016
  • marzec 2016
  • luty 2016
  • styczeń 2016
  • grudzień 2015
  • listopad 2015
  • październik 2015

Tagi

baza bronzer brwi błyszczyk cera cienie cień Dr Hauschka Jane Iredale korektor kredka krem makijaż mascara maseczka maska nude oczy oczyszczanie olej olejek paleta peeling perfumy podkład pomadka ProVoke puder Pędzel rozświetlacz róż serum skóra SPF szampon słońce Too Faced torebka twarz usta wiosna witamina C włosy zmarszczki żel

Copyright © 2023 DiamentyRynku.pl - strefa dobrych marek!.

Omega WordPress Theme by ThemeHall