Dziś przychodzę z kolejną porcją nowości moich ulubionych kosmetyków z kategorii sentymentalnych marek. Mowa o marce Celia, która kiedyś była na ustach wszystkich Polek:)
Dziś już co prawda mamy ogromny wybór pomadek na rynku, jednakże są takie osoby, w tym ja, u których produkty do ust Celia zawsze muszą gościć w kosmetyczce. Na końcu mojego wpisu prezentacja pięknych odcieni pomadek, idealnych na wiosenną porę. A na sam początek chciałabym przedstawić kosmetyk do pielęgnacji twarzy marki Celia, który mnie oczarował:)
CELIA WITAMINA C SERUM PRZECIWZMARSZCZKOWE 15ML
Przeciwzmarszczkowe, wygładzające serum do każdego typu skóry dojrzałej. Bogate w naturalne składniki aktywne:
- Witamina C działa przeciwzmarszczkowo i przeciwstarzeniowo. Spłyca zmarszczki oraz poprawia jędrność i elastyczność skóry. Wyrównuje koloryt skóry przywracając jej naturalny blask.
- Ekstrakt z zielonej herbaty o właściwościach przeciwstarzeniowych, łagodzących i przeciwwolnorodnikowych.
- Olej ze słodkich migdałów działa przeciwstarzeniowo, posiada silne właściwości nawilżające i wygładzające. Zmiękcza skórę, regenerujeją i rewitalizuje oraz wzmacnia jej barierę ochronną.
- Gliceryna ma silne działanie nawilżające. Chroni skórę przed nadmierną utratą wody.
- Proteiny sezamu liftingują i ujędrniają skórę. Wygładzają, nawilżają oraz działają przeciwzmarszczkowo.
Moja opinia: Gdyby ktoś mnie zapytał bez jakiego kosmetyku nie wyobrażam sobie swojej pielęgnacji, albo jaki jest mój ulubiony składnik w kosmetykach, zdecydowanie odpowiedziałabym, że witamina C. Serum marki Celia ma przede wszystkim bardzo dobry skład, który sprawia, że witamina jest trwała i ma szansę dotrzeć do naszej skóry. Oprócz witaminy C, szczególnie doceniłam również antyoksydacyjny ekstrakt z zielonej herbaty. Opakowanie jest bardzo urokliwe, niewielkie z funkcjonalną pipetą. Konsystencja jest lekko żelowa, serum bardzo dobrze rozprowadza się na skórze. Produkt jest tym samym bardzo wydajny, bo mniej więcej pół pipety wystarcza na całą twarz i szyję.
Serum wprowadziło bardzo dużo pozytywnych zmian na mojej twarzy. Skóra przede wszystkim uległa rozjaśnieniu, zniknęły jakieś drobniejsze przebarwienia, koloryt jest zauważalnie równiejszy. Serum świetnie nawilża skórę, nie klei się, nie napina nieprzyjemnie. To serum to dla cery doskonała codzienna dawka antyoksydacji, a tego potrzebuje każda skóra zwłaszcza teraz wiosną, gdy słońce zaczyna mocno grzać – aby spowolnić fotostarzenie skóry. Polecam!
CELIA WOMAN RÓŻ MOSAIC 02
https://sklep.dax.com.pl/product-pol-254-Celia-Woman-roz-Mosaic-02.html?query_id=1
- róż do policzków w mozaikowych odcieniach
- idealnie sprasowane trzy cieliste tony w jednym kompakcie
- doskonale podkreśla kości policzkowe
- zapewnia bardzo naturalny efekt
Moja opinia: Róż do policzków to moim zdaniem drugi, co do ważności element makijażu, zaraz po mascarze do rzęs. Tak jak tuszem do rzęs otwieramy swoje oczy, podkreślamy spojrzenie, tak różem do policzków kształtujemy niejako wygląd swojej całej twarzy, dodajemy blasku i promienności. Odpowiednio dobrany kolor różu odmładza, odświeża, sprawia, że wyglądamy dziewczęco. Jak można się domyśleć, jestem absolutną wielbicielką róży i mam ich w swojej kosmetyczce niezliczoną ilość. I tym samym cały czas śmiem twierdzić, że róży, tak jak cieni do powiek i pomadek nigdy dość:-) Faktura różu Celia jest ciekawa, bo wygląda na pudrową ale na twarzy świetnie się blenduje niczym kremowy produkt. Rewelacyjnie się stapia ze skórą, nie tworzy plam, smug, nie osadza się w porach. Skóra w miejscu, gdzie nakładam produkt wydaje się być też gładsza, bardziej zadbana. Po prostu uzyskuję taki elegancki, subtelny efekt mgiełki kolorystycznej. Dodatkowo róż zawiera w sobie mikroskopijne drobinki niewidoczne już na skórze, a dające ten pożądany efekt rozświetlający skórę. Mój kolor to 02, bardzo naturalny, mozaika różu, moreli i brzoskwini. Świetnie ożywia i wygląda naturalnie. Polecam!
CELIA GLAM&GLOW ROZŚWIETLACZ 106 GOLD
Luksusowy rozświetlacz do twarzy i ciała. Nadaje skórze perłowy blask i rozpromienia cerę. Nakładaj na wybrane partie: kości policzkowe, zewnętrzne krawędzie łuku brwiowego, u nasady nosa, na łuk kupidyna, brodę oraz dekolt i ramiona.
Moja opinia: Większość drogeryjnych rozświetlaczy jest dla mnie zbyt mocna, nie lubię mocnych perłowych, czy brokatowych pasków po bokach strony. Dlatego tak bardzo pokochałam puder rozświetlający Celia. Jest bardzo subtelny, delikatny ale jednocześnie nadaje skórze taką zdrową poświatę. Mogę go nakładać na całe policzki, a nie tylko na szczyty kości policzkowych. Odcień jest nieco beżowy, dla bardzo jasnych karnacji może być zbyt wyrazisty. Natomiast u mnie świetnie ociepla policzki. Puder jest trwały i wydajny, a lekkie opakowanie bardzo mi się spodobało, poręczne, estetyczne i trwałe.
CELIA NAWILŻAJĄCA POMADKA-BŁYSZCZYK 501
https://sklep.dax.com.pl/product-pol-297-Celia-nawilzajaca-pomadka-blyszczyk-501.html?text=celia+501
Półtransparentny, lekki, a zarazem trwały makijaż ust, ożywiony delikatnymi błyszczącymi drobinami łączy najlepsze zalety pomadki i błyszczyka. Wzbogacony o witaminy C i E, nawilża usta i nadaje im piękny niezobowiązujący kolor i połysk. Apetyczny, winogronowy zapach dodatkowo uprzyjemnia stosowanie pomadki.
Moja opinia: Te pomadko-błyszczyki to już są prawdziwe kultowe hity marki. Nic dziwnego, bo pęknie nawilżają, odżywiają usta przy tym nabłyszczają i dodają delikatnego koloru. To pomadki bardzo niezobowiązujące, do użycia w biegu, na każdy dzień. Kolory są prześliczne, mój faworyt to obecnie 501, bardzo ładny, subtelny róż. Powiedziałabym, że na ustach to taki róż nieco rozbielający, wiec raczej polecałabym osobom posiadającym bardzo jasną czerwień warg. Jest to zdecydowanie mój faworyt na wiosnę, bo rozpromienia całą twarz! Fajnie powiększa usta, rozświetla, mega dziewczęcy kolor.
CELIA VITAMIN RICH POMADKA WITAMINOWA 02
https://sklep.dax.com.pl/product-pol-79-Celia-Vitamin-Rich-Pomadka-witaminowa-02.html?query_id=4
Linia Vitamin Rich to szminki w ośmiu najbardziej pożądanych kolorach – od beżów, przez pudrowe i brudne róże, do wyrazistej czerwieni. Pielęgnują usta dzięki zawartości witaminy E, płynnego masła shea i oleju migdałowego. Są aksamitnie miękkie w aplikacji, dają satynowe, lekko błyszczące wykończenie.
Moja opinia: Vitamin Rich to najnowsza wersja pomadek Celia i jak sama nazwa mówi jest bogata, odżywcza, nasycona w witaminy odnawiające naskórek ust. Doskonale rozprowadza się na ustach, jest bardzo kremowa, miękka. Pokrywa usta mocnym pigmentem, jest trwała, odporna na ścieranie. Tym razem sięgnęłam po odcień nude 02, ale z domieszką delikatnej brzoskwini. Jest to moja ulubiona, dzienna tonacja. Pomadka świetnie nawilża moje usta, nie podkreśla suchych skórek. Cudownie pachnie owocowo i waniliowo. Polecam!