Już dawno naukowo dowiedzione, że zmarszczki uwielbiają słońce. Niemniej, nadal beztrosko podchodzimy do tematu opalania, a już używania filtrów przeciwsłonecznych w szczególności. Niby coś tam wiemy, że trzeba się smarować, kupujemy jakieś filtry, ale potem jakoś tak nam nie po drodze je stosować, bo nie ma na to czasu, są zawsze ważniejsze sprawy. Sama kiedyś wzbraniałam się przed takimi kosmetykami o wysokim SPF, bo zniechęcałam się białym nalotem na skórze, tłustą, klejącą powłoką, ciężkości w rozprowadzeniu. Jednak dzisiaj mamy tak lekkie, delikatne, suche filtry, że wystarczy tylko dobrze szukać, aby odnaleźć swój ideał.
Wiadomo, że starzenie się skóry jest nieuchronne, ale po co wcześniej się zestarzeć, jako można przecież później? W skórze wystawianej na działanie promieni słonecznych zmniejsza się ilość włókien kolagenowych, a elastyna traci swoistą naturalną sprężystość.
Kiedy skóra wiosną, latem nie jest chroniona żadnym kremem z filtrem przynajmniej o współczynniku SPF 30, wtedy zwyczajnie słońce działa zabójczo na jej nawilżenie, elastyczność, jędrność. I nie pomoże nam tu, że wieczorem będziemy solidnie wklepywać mozolnie serum z retinolem, koenzymem q10, najdroższym kolagenem.
Powstaje kwestia, jak dobrać współczynnik SPF. Ja kieruję się od lat własną zasadą, wedle której miesiące wyznaczają mi filtry, jakie w danym czasie dane jest mi używać. Dodam tu, że mam cerę jasną, nie ulegającą większym poparzeniom. A tzw. osłonka przeciwsłoneczna mojej skóry wygląda to w sposób następujący:
Listopad-Luty: SPF 15
Marzec-Kwiecień: SPF 20
Maj-Czerwiec: SF 30
Lipiec-Sierpień: SPF 50
Wrzesień-Październik: SPF 30
Taki ścisły rygor miesięczny względem kremów anty-UV na dzień, które w danym czasie używam, pozwala mi dobrze zorganizować swoją toaletkę i wprowadza pewien dobry nawyk, gdzie wiem, że każdego ranka ma być właśnie krem z SPF, a nie jakaś nowość kosmetyczna, którą właśnie dostałam, ale nie mieści się w tej kategorii filtrów. Bo dobra pielęgnacja to nie jest takie zwykłe widzi mi się, że dzisiaj zastosuję sobie ten albo ten kosmetyk. Aby nasza cera odwdzięczyła się naprawdę pięknem, abyśmy widziały te dobroczynne skutki, musimy niestety przyłożyć wiele uwagi, przemyśleń, bo żadna przypadkowość w użytych kosmetykach nie ma prawa zadziałać dobrze, a wręcz przeciwnie wyrządzić może więcej szkody.
Filtry przeciwsłoneczne są także same w sobie od lat kwestią, która wzbudza wiele kontrowersji. Popularne jest twierdzenie, że nie powinno się hamować wytwarzania witaminy D w organizmie, dlatego nie należy używać tych kosmetyków. Oczywiście to mit, bo jak wiadomo już 15 minut przy delikatnym słońcu wystarczy nam dla naszego zdrowia. Niektórzy jednak posuwają się nawet do tak dalekich stwierdzeń, że filtry przeciwsłoneczne zawierają w sobie takie dodatki, które to właśnie same wywołują raka skóry. Nie wiadomo ile w tym prawdy, jednak jest to całkowicie udowodnione naukowo, że słońce przyspiesza fotostarzenie skóry, przyczynia się do spadku jędrności, nasila przesuszenie i powstawanie przebarwień. Każda kobieta pragnie mieć, jak najdłużej młodą, gładką skórę, dlatego abyśmy za kilka lat nie patrzały w lustro z niezadowoleniem obserwują przedwcześnie postarzałą twarz, warto już dzisiaj zupełnie porzucić opalanie, a przynajmniej unikać go w godzinach 11-15. Ja dobrych 7 lat temu podjęłam decyzję o uciekaniu od słońca na tyle ile się da. Kiedy więc wiem, że przede mną upalny, gorący dzień, staram się tak zorganizować sobie czas, aby do 10 rano załatwić np. zakupy. Na rower, czy spacer wychodzę dopiero po 18-tej, kiedy wiem, że słońce już tak nie będzie szkodliwie operowało w mojej skórze niszcząc cenne włókna kolagenowe. Oczywiście nie zawsze się udaje stosować taką prewencję godzinową, dlatego z pomocą przychodzą wtedy dobre, wysokie filtry anty UV. Chciałabym przedstawić świetne kosmetyki przeciwsłoneczne na aktualną porę wiosenną-majową, czyli takie o współczynniku SPF 30.
W ofercie sklepu vegalifepl.shoparena.pl znajdziemy bardzo ciekawe propozycje filtrów nie tylko skutecznie chroniących skórę przed poparzeniem, starzeniem, przebarwieniami, ale także zdrowych dla nas samych.
Eco Cosmetics
EKOLOGICZNY ŻEL DO OPALANIA SPF 30 GRANAT & ROKITNIK
Żel na słońce zapewnia skórze mineralno-roślinną ochronę przeciwsłoneczną. Jest on transparentny, daje optymalną i pewną ochronę przed słońcem. Żel jest neutralny zapachowo i nadaje się dla osób o bardzo wrażliwej skórze. Zawarte w nim rokitnik i owoc granatu pielęgnują skórę i zapewniają jej zaopatrzenie w istotnie składniki odżywcze oraz zapobiegają jej odwodnieniu.
BEZZAPACHOWY – TRANSPARENTNY – WEGAŃSKI
Kosmetyk posiada certyfikat ECOCERT i nie zawiera jakichkolwiek syntetycznych środków barwiących, zapachowych czy konserwujących.
Skład: Pongamia Glabra Seed Oil*, Trihydroxystearin, Titanium Dioxide, Punica Granatum Seed Oil*, Hippophae Rhamnoides Oil*, Peach Extract, Tocopherol
Składniki oznaczone * pochodzą z kontrolowanych upraw ekologicznych.
100% składników jest pochodzenia naturalnego.
99,0% składników roślinnych pochodzi z kontrolowanych upraw ekologicznych.
96,0% wszystkich składników pochodzi z kontrolowanych upraw ekologicznych.
Pojemność – 20 ml
Krem w cenie 99,90 zł jest do nabycia w sklepie vegalifepl.shoparena.pl pod linkiem:
https://vegalifepl.shoparena.pl/pl/p/Eco-Cosmetics-Zel-do-opalania-SPF30-granat/311
Eco Cosmetics
EKOLOGICZNA EMULSJA NA SŁOŃCE SPF 30 GRANAT & GOJI
Emulsja o lekkiej konsystencji ułatwiającej nanoszenie, nie pozostawiająca białych śladów na skórze. Owoc granatu i jagody goji dostarczają cennych składników, z których powstaje emulsja chroniąca skórę przez promieniami słońca i przesuszeniem. Ekstrakt z jagód goji przeciwdziała procesom oksydacyjnym na skórze.
WODOODPORNA – WEGAŃSKA – BIODEGRADOWALNA
Innowacyjny dozownik AIRLESS hermetycznie zamyka zawartość pojemnika, co przedłuża trwałość produktu. System umożliwia całkowite opróżnienie pojemnika.
100% NATURALNA OCHRONA: bez PEG, SLS i parabenów, bez tlenku cynku, bez soli aluminium, bez pochodnych ropy naftowej, parafin i silikonów, bez GMO, bez nanotechnologii, bez syntetycznych środków barwiących, zapachowych i konserwujących.
Kosmetyki ochronne na słońce eco cosmetics to produkty zawierające mineralne pigmenty, które po naniesieniu na skórę działają jak maleńkie lusterka, odbijające szkodliwe promienie słoneczne. W ich składzie nie ma cynku, a w procesie produkcji nie zastosowano nanotechnologii. Wyprodukowano je zgodnie z najnowszymi zaleceniami Unii Europejskiej w zakresie ochrony przeciwsłonecznej.
Skład: Aqua, Titanium Dioxide, Caprylic/Capric Triglyceride, Polyglyceryl-2 Dipolyhydroxystearate, Polyglyceryl-3 Diisostearate, Glycine Soja Oil*, Butyrospermum Parkii Butter*, Glycerin, Olea Europaea Fruit Oil*, Olea Europaea Leaf Extract*, Punica Granatum Extract*, Pongamia Glabra Seed Oil*, Glyceryl Oleate, Tricaprylin, Canola Oil, Lycium Barbarum Fruit Extract*, Rosa Moschata Oil*, Hippophae Rhamnoides Oil*, Oenothera Biennis Oil*, Simmondsia Chinensis Oil*, Oryza Sativa Bran Oil, Macadamia Ternifolia Oil, Tocopherol, Bisabolol, Lecithin, Glycyrrhiza glabra Extract, Mica, Magnesium Sulfate, Stearic Acid, Tocopheryl Acetate, Alcohol, Alumina (Corundum), Dipotassium Glycyrrhizate, Parfum, Limonene, Linalool, Citronellol, Citral, Geraniol
97,9% składników roślinnych pochodzi z upraw ekologicznych.
28,4% wszystkich składników pochodzi z upraw ekologicznych.
Pojemność – 100 ml
Krem w cenie 69,90 zł jest do nabycia w sklepie vegalifepl.shoparena.pl pod linkiem:
https://vegalifepl.shoparena.pl/pl/p/Eco-Cosmetics-Emulsja-na-slonce-SPF30-GranatGoji/312
Teraz pozostaje tylko zastanowić się jeszcze, czy kierując twarz niechronioną żadnym filtrem w stronę słońca, ta chwila gorących promieni muskających skórę jest warta trwałych zmarszczek, które już potem będziemy oglądać na co dzień.
MÓWMY PRZEDWCZESNYM ZMARSZCZKOM NIE!
STOSUJMY FILTRY PRZECIWSŁONECZNE!!!