“ARCTICA to silna i ugruntowana marka na rynku. Cieszy się opinią wiarygodnej i solidnej, co jest wynikiem nieustającej
dbałości o podnoszenie jakości sprzedawanych okularów i gogli”.
Sezon na okulary przeciwsłoneczne zbliża się dużymi krokami. Przed nami wiele słonecznych dni podczas których musimy zadbać o prawidłową ochronę oczu przed szkodliwym promieniowaniem UV. Oczywiście, my Panie nosimy koniecznie okulary po to, aby nie mrużyć zbytnio oczu i nie pracować przedwcześnie na zmarszczki, których żadna z nas nie chce mieć, bynajmniej nie szybko:-)
Dzisiaj chciałabym przedstawić świetne okulary przeciwsłoneczne polskiego producenta ARCTICA, które od jakiegoś czasu testuję. Pamiętajmy, że okulary przeciwsłoneczne, aby były zdrowe muszą posiadać filtr UV. Wszystkie okulary marki ARCTICA posiadają odpowiednie zabezpieczenie przed światłem słonecznym. Mamy tu pewność, co szczególnie ważne jest dla kierowców, że ostre soczewki nie powodują zniekształceń obrazu.
Wśród szerokiej oferty okularów ARCTICA odnajdziemy linie sportową, klasyczną, dla dzieci i fotochromy. Najbardziej praktyczne, uniwersalne są oczywiście modele klasyczne, które dostępne są na stronie producenta:
http://www.arctica.pl/klasyczne
Jak można zauważyć oferowane okulary są w stylu prawdziwie klasycznym, nie znajdziemy tu żadnych tzw. udziwnionych kształtów, czy nieprzyjaznych dla oka kolorów. Jako, że sama uwielbiam klasykę, styl vintage, trudno było zdecydować się na najładniejszy model, ale ostatecznie wybór padł na S-245 NAURU, czyli okulary zaprezentowane poniżej:
http://www.arctica.pl/p437/klasyczne-arctica-S-245
To co przeważyło w moim wyborze to bardzo lekki design tych okularów. I co więcej, w rzeczywistości są jeszcze lżejsze, niż sugeruje to zdjęcie. Jednym z kluczowych czynników w doborze okularów przeciwsłonecznych jest dla mnie komfort ich noszenia. Oczywiście jakość szkieł jest najistotniejsza ale dużą rolę grają oprawki. Przy niektórych mocno zabudowanych okularach i grubych oprawkach i zausznikach dyskomfort pojawia się szczególnie w bardzo gorące dni. Wtedy takie okulary zaczynają ciążyć, czujemy, jak skóra się wręcz poci. Nie mówiąc już o nieestetycznych odciskach, które pozostają na nosi na długo po zdjęciu okularów. Dodatkowo, ja osobiście noszę okulary przeciwsłoneczne praktycznie cały czas kiedy nadchodzą słoneczne dni. Okulary marki ARCTICA są wręcz tak lekkie, jak piórko, że pozwalają mi całkowicie zapomnieć o tym, że mam na sobie okulary. Zrobiłam porównanie z moimi ulubionymi wcześniej najlżejszymi aviatorkami i model S-245 mniej waży. Cudowne są okulary przeciwsłoneczne, które nie ciążą i z ulgą nie zdejmuje się ich po przejściu do cienia.
Drugą ważną cechą soczewek w moich okularach przeciwsłonecznych jest polaryzacja. Okulary ARCTICA sprawdziły mi się bardzo dobrze podczas jazdy samochodem, zapewniają pełen komfort widzenia. Poza tym kolor soczewek, w tym przypadku chłodny grafit, bez elementu zieleni czy niebieskości, jest dla mnie idealny. Nosiłam kiedyś brązowe soczewki, co prawda mam wrażenie, że wtedy widoczny obraz wydaje się być spokojniejszy, a jednak ta rzeczywistość jest dla mnie zniekształcona. Szary kolor tylko nam bowiem przyciemnia, a brąz podkreśla kontrast i kolory.
Kolejne istotne parametry modelu S-245 to kategoria szkieł oraz wysokość filtra. Mój model posiada wyraźne oznaczenia Kat. 3 oraz UV 400, a więc zachowane są standardy najbardziej uniwersalne do funkcjonowania w warunkach życia na co dzień w mieście. Okulary te dobrze chronią oczy, czuję że w nich moje oczy odpoczywają nawet podczas spacerów poza miastem w te słoneczne wiosenne dni, a teraz nieraz słońce potrafi mocniej razić, aniżeli latem.
Okulary są wykonane z największą starannością o detale. Nie ma tutaj luźnych śrubek, jakichś zarysowań, nierównej powierzchni. Oprawka wykonana jest i tu cytuję opis producenta “z wysokiej jakości odmiany nylonu, wyjątkowo odporna na rozciąganie i wyginanie. Materiał wytrzymały na uderzenia, elastyczny, przyjemny w dotyku, o właściwościach antyalergicznych”.
Po omówienie najważniejszych kwestii technicznych okularów ARCTICA, nie sposób na koniec odnieść się do ich funkcji estetycznych. Wszak okulary przeciwsłoneczne to ważny dodatek każdej wiosenno-letniej stylizacji i tak samo, jak ubranie tworzą nasz wizerunek. Niestarannie wykonane, nietwarzowe, czyli źle dobrane mogą go zepsuć. Jako, że mam twarz owalną w kierunku pociągłej, to np. unikam jak ognia okularów o mocno zaokrąglonych kształtach, czyli tzw. muchy są nie dla mnie. Model S-245 spodobał mi się ze względu na klasyczne, w stylu vintage proste ułożenie szkieł w kształcie średniej wielkości prostokątów. Ten konkretny model akurat także bardzo dobrze leży mi na nosie, a to coś z czym zawsze miałam problem dobierając okulary u optyka. Niestety, szczupłe nosy mają to do siebie, że tzw. nosek się nie układa i w efekcie cała ciężkość szkieł osiada na policzkach. A to już pierwszy krok do parowania okularów, dużego dyskomfortu, nie wspominając o odciskach na skórze. To ostatnie nieraz nawet zrujnowało mój makijaż.
Ale wracając do okularów ARCTICA, na szczęście tutaj okulary leżą fantastycznie. Nie są to okulary tzw. opływowe w kształcie, czyli patrząc bokiem są zupełnie prostu. Przyznam, że na początku myślałam, że będzie to czynnik wpływający na mniejszą ochronę przed nasłonecznieniem, ale muszę powiedzieć, że okulary dobrze chronią. Patrzymy zawsze bowiem wprost, a tutaj szkła są dość szerokie, wysunięte mocno po bokach, więc światło nie dociera tak łatwo.
Rozmiar oprawek jest dla mnie idealny. Nie za duży, bo w takich moja szczupła, pociągła twarz wygląda źle, a może to ja się niezbyt dobrze w takich czuję, ale też szkła nie są za małe, prawidłowo zabezpieczają oczy i obszar wokół. Jest to dość mało popularny tryb wyboru okularów przeciwsłonecznych i pewnie większości nieznany, ale okulary powinno dobierać się pod kątem typu urody. Jeśli ktoś ma ciepły tym urody, lubi się opalać to powinien sięgać po oprawki brązowe, pomarańczowe, nawet panterki. Ja mam blady odcień skóry, opalać się nie lubię, więc model S-245 jako taka klasyka wpisuje się w moje gusta.
Poza tym uwielbiam te okulary za to, że są zgrabne, nie rzucają się w oczy, nie grają głównej roli, a są “dopełnieniem twarzy”. Okulary powinny współgrać z typem osobowości, stylem życia. Ja cenię sobie skromność, klasykę ale wysoką jakość produktów, stąd ARCTICA spełnia moje wymagania. Dla mnie to idealne kobiece okulary, delikatne w formie, nie przebudowane. Cudowne są ich boczne stalowe elementy, wyglądają bardzo nowocześnie, modnie.
Na koniec warto wspomnieć o cenie okularów przeciwsłonecznych klasycznych ARCTICA. Można je kupić w granicach od 100-200 zł, mój model kosztuje ok 17o zł. Do okularów producent dołącza woreczek wykonany z mikrofibry oraz sztywne etui, w którym można bezpiecznie przenosić produkt. Uważam, że biorąc pod uwagę taką jakość użytych szkieł, oprawek, a także ich stylowy wygląd, te okulary mogą być inwestycją na długie lata.
POLECAM!
Moja ocena: 5/5, czyli Diamentowe Okulary Arctica