W dzisiejszym wpisie chciałabym przedstawić indyjskie kosmetyki firmy LAKSHMI, kosmetyki które urzekły mnie cudownymi unikalnymi aromatami i fenomenalnym składem. Na początek kilka słów o kosmetykach LAKSHMI.
“Produkty włoskiej marki Lakshmi są organiczne, ekologiczne i wegańskie. Nie zawierają surowców syntetycznych, silikonów ani produktów ropopochodnych, chemicznych dodatków i konserwantów. Są po prostu fair wobec ludzi i całej naszej planety.
Kosmetyki Lakshmi stworzone zostały dzięki temu co dała sama natura oraz 5000 lat poszukiwań indyjskich mistrzów ajurwedy. Wiedza czerpana prosto z Indii pozwala wykorzystać wszystko co najlepsze od Matki Natury a także spełnić oczekiwania każdego kto poszukuje w swoim życiu równowagi nie tylko ducha ale też ciała.
Produkty te skierowane są do poszczególnych ajurwedycznych typów konstytucyjnych: Vata, Pitta i Kapha, nazywanych doszami, określające m.in. typ urody, cery, potrzeby pielęgnacji ciała, co ułatwia osiągnięcie harmonii, spokoju, i relaksu w bardzo indywidualny sposób. Kompozycje synergii i olejków eterycznych są odpowiednio dobrane i skomponowane dla każdej z nich. Ich działanie wspiera wewnętrzną harmonię – podstawę dobrego zdrowia i urody. Korzystając z wiedzy o ajurwedzie, aromaterapii i medycynie naturalnej, specjaliści z firmy Lakshmi opracowali holistyczny system pielęgnacji, składający się z odpowiednio dobranych zabiegów i programów kosmetycznych, których uzupełnieniem jest dobór odpowiednich produktów do codziennego stosowania”.
LAKSHMI Odżywczy balsam pod oczy
https://www.wedabio.pl/pl/netra/anti-age-odzywczy-balsam-pod-oczy
* from Organic Agriculture
Moja opinia:
Balsam ma odżywczą konsystencję, jakby delikatnej maści, bardzo lekko rozprowadza się na skórze pod oczami. Szybko się wchłania, nie pozostawiając tłustej, czy świecącej powłoki pod oczami, a więc fantastycznie sprawdza się pod makijaż. I to tym bardziej, że skóra od razu jest momentalnie świetnie nawilżona, miękka, znikają jakieś przesuszenia pod oczami. Po dwóch tygodniach regularnego używania kosmetyku zniknęły u mnie ciemne plamy, jakie miałam pod oczami, zasinienia powstające na tle braku snu, czy nadmiernego stresu. Odkąd używam tego kosmetyku budzę się również bez żadnych obrzęków. Plusem jest to, że krem nie uczula, nie szczypie, nawet przy dostaniu się do woreczka spojówkowego. Dla mnie jest to taki krem pod oczu, który naprawdę coś robi z tą newralgiczną skórą pod oczami. Spojrzenie wygląda od razu na młodsze, oczy są bardziej wypoczęte, a ja nie muszę już sięgać po korektor. Mam pod oczami z tym kremem skórę dobrze rozświetloną, jędrną, bez widocznych żadnych przesuszeń. Polecam!
LAKSHMI Olej wiesiołkowy
https://www.wedabio.pl/pl/oleje-do-masazu-twarzy/olej-wiesiolkowy
Bardzo bogaty w witaminę E i sześć kwasów tłuszczowych nienasyconych, cieszy się niezwykłymi właściwościami regenerującymi: jest kojący, rewitalizujący, odbudowujący, przeciwzmarszczkowy, co sprawia że jest dużą pomocą w ochronie naturalnego piękna skóry a także sprawia, że paznokcie i włosy odzyskują siłę i witalność. Skuteczny w pielęgnacji wszystkich typów skóry: tłustej, suchej, normalnej lub wrażliwej – olejek reguluje stopień nawilżenia, chroniąc przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych (zimno, wiatr, słońce, zanieczyszczenia) i przeciwdziała przedwczesnemu starzeniu skóry.
Moja opinia:
Olejek znajduje się w wygodnej buteleczce z bardzo ciekawym designem. Drugie co mnie w nim zauroczyło to piękny zapach. Delikatnie kwiatowy, świetnie mnie relaksuje i odpręża wieczorami. Używam go także rano stosując pod zwykły krem, aby tym sposobem zabezpieczyć skórę przed szkodliwym działaniem zimna i wiatru. Rewelacyjnie nawilża skórę, która momentalnie robi się odżywiona, zregenerowana, bardzo miękka. Kiedy używam wieczorem, na drugi dzień rano skóra wygląda na jędrną, gładką, twarz jest wypoczęta. Po kilku tygodniach stosowania na noc odnotowałam zmniejszenie przebarwień. Zmarszczki mimiczne na czole są mniej widoczne, skóra jakby jest bardziej elastyczna. Muszę uważać, aby unikać kontaktu z oczami, ponieważ wtedy lekko podrażnia. Ogólnie jestem naprawdę zadowolona z tego produktu, bo jest skuteczny, bardzo zdrowy dla skóry i przy tym wszystkim jego stosowanie to czysta przyjemność.
Mogę go polecić szczególnie Paniom po 30-tce, kiedy te pierwsze zmarszczki najszybciej zaczynają się pojawiać. Polecam!
LAKSHMI Róż w kamieniu duo (brzoskwiniowy)
https://www.wedabio.pl/pl/make-up/roz-w-kamieniu-duo-brzoskwiniowy
Delikatny puder, łatwy do nakładania i mieszania.
Poprawia i konturuje policzki, podkreślając skórę i pozostawiając uczucie jedwabistego wykończenia makijażu.
Zawiera cenne wyciągi z róży piżmowej i oleju Karanja.
Ingredients: Talc, Mica, Zinc Stearate, Squalane**, Diisopropyl Sebacate, Cocos Nucifera Oil*, Persea Gratissima Oil*, Helianthus Annuus Seed Oil*, Tocopherol, Rosa Rubiginosa Seed Oil*, Argania Spinosa Kernel Oil*, Vitis Vinifera Seed Oil*, Pongamia Glabra Seed Oil, Sodium Riboflavin Phosphate, Parfum, Benzyl Alcohol, Dehydroacetic Acid, Alumina, Linalool. May Contain +/-: CI 77891, CI 77491, CI 77492, CI 77499, CI 77742, CI 75470, CI 77007
** pochodzenia roślinnego
* z upraw organicznych
Moja opinia:
Uwielbiam, gdy róż do policzków oprócz nadania koloru odświeża karnację, rozpromienia, odmładza. Dlatego też tak bardzo skusił mnie róż w kolorze Fresh Peach. Kompakt jest niezwykle elegancki, lekki, komfortowy w stosowaniu. Uwielbiam urocze tłoczenie. Kosmetyku używałam na kilka sposobów w moim codziennym, bądź wyjściowym makijażu. Produkt nakładałam zatem dużym puchatym pędzlem szerokimi pociągnięciami po bokach twarzy, przy linii włosów, trochę na żuchwę. Puder ten jest niesamowity w tym, jak piękny efekt daje! Róż dodaje wyrazistości, sprawia, że moja cera wygląda na promienną, twarz jest wypoczęta, gładka. Prawdopodobnie sekret tutaj tkwi w kolorze kosmetyku, tak sprytnie przez producenta skonstruowanego. Jest tu ciepła mleczna morela, który dodaje wyważonej naturalności, taka jakby prawdziwa opalenizna. Róż odświeża, znosi ziemistość skóry i zmęczenie z twarzy. Kosmetyk wnosi świeżość na twarz, co od razu czyni nas piękniejszymi podczas obecnej aury. Zawsze kiedy noszę ten kosmetyk na twarzy mam wrażenie, że prezentuję się żywiej, młodziej, bardziej rześko. Potem, moje zainteresowanie tym kosmetykiem wzrosło na tyle, że używałam go, jako cienie na oczy. I tym sposobem odkryłam swoja idealną paletkę cieni nude, jaką od dawna poszukiwałam:-) Co ważne cienie nie osypują się, nie podrażniają oczu, bardzo delikatnie można je rozetrzeć nawet na niezbyt gładkiej skórze powiek. Kosmetyk posiada w sobie mnóstwo mikrodrobinek ale na skórze przyjmuje wykończenie satynowe. Skóra na policzkach lekko się mieni, efekt jest bardziej widoczny w słońcu, czy w sztucznym świetle. Polecam!
LAKSHMI Kredka do oczu – granatowa
https://www.wedabio.pl/pl/make-up/kredka-do-oczu-granatowa
Delikatna, miękka kredka do precyzyjnej aplikacji. Odpowiednia dla bardzo wrażliwej skóry powiek, nawet do skóry suchej i pokrytej zmarszczkami.
Moja opinia:
Posiadam tę kredką w odcieniu Blue. Jest to lekki granat, któray przyjmuje wykończenie czysto matowe. Rzadko można znaleźć takie kredki do oczu, które w efekcie końcowym przyjmują tak piękny czysty mat. Niesamowicie zaskakuje także to, że naturalna kredka może być tak przyjemnie miękka, wręcz kremowa. Pigmentacja jest równie świetna, gdyż wystarczy tylko jeden raz i lekko przejechać po powiece, aby otrzymać idealną równą kreskę bez prześwitów. Kredka jest bardzo trwała, nie odbija się na powiekach, pod koniec dnia cały czas jest na swoim miejscu. Po aplikacji wystarczy odczekać kilka sekund, wtedy szybko zasycha. ej miękkość i kremowość sprawia, że można narysować także perfekcyjną kreskę pomiędzy górnymi rzęsami, wtedy efekt jest bardziej naturalny, bo widoczna jest zagęszczona linia rzęs, a nie typowa kreska.Kredka LAKSHMI ma świetny skład, nie podrażnia oczu, wręcz mam wrażenie, że działa kojąco. Należy wspomnieć też o designie kredki. Kredki do oczu zazwyczaj nie zachwycają estetyką, jednak marka LAKSHMI nawet w kosmetyku takim, jak kredka do oczu potrafi stworzyć cudowne wrażenia wzrokowe. Ja sama zwracam ogromną uwagę na opakowania kosmetyczne i tutaj podoba mi się drewniany ekologiczny wygląd. Kredka się nie łamie, mimo że jest bardzo miękka. Śmiem twierdzić, że to najlepsza kredka do oczu, jaką kiedykolwiek używałam, a miałam ich mnóstwo. Ta jest i wygodna w użyciu, i trwała, i efektowna, i jeszcze pięknie się prezentuje. Polecam!