MISSHA – kosmetyki, które przemawiają do zmysłów

Dziś, debiut na moim blogu, czyli osławione na całym świecie kosmetyki marki MISSHA.

Na początek, kilka słów ze strony marki, na temat idei i filozofii produktów. Zapraszam!

http://www.missha.pl/o-nas/

Kosmetyki Missha, to najwyższej jakości produkty do pielęgnacji skóry twarzy i ciała.

Dzięki zastosowaniu wyłącznie naturalnych składników oraz wysoko rozwiniętej technologii, Missha dba o naszą skórę każdego dnia. Zdobyte przez lata doświadczenie marki, ciągły rozwój i z

Podwaliny sukcesu Missha leżą w stronie internetowej Beauty Net, która została stworzona z myślą o wieloaspektowej współpracy pomiędzy producentem, dystrybutorem, a nabywcą.

Marka opiera swój rozwój na sugestiach klientów szczegółowo analizując ich opinie.

Missha zrywa ze stereotypowym przeświadczeniem, że kosmetyki muszą być drogie, aby przemawiać do zmysłów.

Głównym celem marki jest stworzenie kosmetyków skutecznych, wydajnych, a zarazem unikatowych. Wierzymy, że jakość i przystępna cena mogą iść w parze.

większanie jakości produktów pozwoliły na stworzenie wyjątkowo skutecznych kosmetyków.

Społeczna odpowiedzialność 

Kosmetyki Missha nie są testowane na zwierzętach.

Missha na świecie

MISSHA to światowej klasy producent kosmetyków. Marka posiada oficjalne salony stacjonarne w 36 krajach.

280 – bezpośrednich sklepów Missha.

Ponad 308 – sklepów na bazie franczyzy.

 

Time Revolution Bridal Cream (Blooming Tone Up)

Krem przeciwzmarszczkowo-rozjaśniający o delikatnej, różowej barwie dla zdrowej, promiennej cery. Rewitalizuje, rozświetla, przywraca blask. Naturalne składniki nie powodują podrażnień, mają działanie kojące.

Przeznaczenie:

  • Dla cery matowej, pozbawionej blasku, z widocznymi oznakami zmęczenia.
  • Dla osób, które chcą wyrównać koloryt skóry.
  • Dla tych którzy poszukują kosmetyku przeciwzmarszczkowo-rozjaśniającego.

pojemność: 50ml

Formuła Dia Reflexion:
Mikrocząsteczki pudru diamentowego odbijają światło, dzięki czemu podkreślają gładkość skóry.

http://www.missha.pl/shop/kobieta/pielegnacja-twarzy/time-revolution-bridal-cream-blooming-tone-up/

Jesień to dla mnie czas odnowy, solidnej regeneracji skóry po lecie. I tak oto od kilku tygodniu mam przyjemność używania kremu marki Missha. Cudowne kryształowe opakowanie zapiera dech w piersi!  Krem stosuję każdego wieczoru, szczególnie mocno wklepując go w obszary mojej twarzy dotknięte przebarwieniami, jak dolna część policzków. Delikatne plamki posłoneczne, czy utrwalone przebarwienia trądzikowe uległy rozjaśnieniu. Ogólnie koloryt cery uległ wyrównaniu, twarz wygląda na promienną i zdrowszą. W czasie kiedy stosowałam krem cera wyglądała na bardzo estetyczną, nie pojawiały się nowe krostki. Skóra na drugi dzień po zastosowaniu kosmetyku była wyjątkowo miękka, wygładzona. W tym czasie nie musiałam także używać tradycyjnych peelingów ziarnistych. Ponadto wielkim plusem jest dla mnie działanie nawilżające kremu. Cera jest pięknie nawilżona, więc nie mam potrzeby stosowania dodatkowo żadnych nawilżaczy. Wspomnieć należy o konsystencji kremu, bo jest bardzo lekka i przypomina mi bardziej mleczko, aniżeli treściwy krem. Przez to kosmetyk jest bardzo wydajny. Polecam!

Magic Cushion Cover Lasting SPF50+/PA+++

http://www.missha.pl/wp-content/uploads/2018/09/comarch-MAGIC-CUSHION-cover-lasting-21.jpg

Podkład w poduszce M Magic Cushion Cover Lasting drugiej generacji. Dzięki zawartości Magic Fit Powder produkt skutecznie kryje rumieńce oraz wyrównuje koloryt skóry. Ekstrakty botaniczne (kwiat nagietka, liść eukaliptusa, mięta) zapewniają optymalny poziom nawilżenia oraz gładkie, naturalne wykończenie makijażu.

Zalety:
– Długotrwała, ulepszona formuła, która nie ciemnieje na skórze pod wpływem czasu.
– Łatwa, szybka i higieniczna aplikacja.
– Sekretem Magic Cushion jest specjalna, hybrydowa gąbeczka, która rozprowadza podkład równomiernie na twarzy już po pierwszej aplikacji. Nie musisz martwić się, że pod wpływem czasu gąbeczka zużyje się i utraci swoją sprężystość!
– Zapewnia na wpół matowe, naturalne wykończenie makijażu.

Kolor 23 jest lekko żółtawy, bez żadnego dodatku różu, co bardzo mi się podoba, gdyż podkład idealnie kamufluje zaczerwienienia skóry. Myślałam, że podkład kryjacy będzie raczej ciężkim kremowym kosmetykiem, a to okazało się niespodzianką, że fluid ma lekką konsystencję. To, jak jest wydajny, jaką ma siłę krycia, jak łatwo się rozprowadza na skórze przerosło moje najśmielsze oczekiwania względem idealnego podkładu.  Podkład rozprowadza się cieniutką warstewką, a mimo tego bardzo dobrze kryje niedoskonałości skóry, a u mnie to przebarwienia i wspomniane zaczerwienienia skóry. Wykończenie jest satynowe, lekko rozświetlające, ale nie ma nieestetycznego błysku. Przy dotyku palcami skóry podkład nie klei się, nie zostawia plam na palcach. Podkład nie wchodzi w zmarszczki, nie podkreśla załamań skóry. Jestem niezwykle miło zaskoczona tym, jak nawet zmniejsza widoczność moich rozszerzonych porów. Po prostu sprawia, że skóra jest gładka, o jednolitym kolorycie, miękka, wygląda zdrowo.To wygładzenie jest piękne i to w nim, jeśli chodzi generalnie o podkłady uważam tkwi sekret pięknego, młodego, wypoczętego wyglądu twarzy. Podkład przekazałam także do przetestowania mojej mamie 50+, gdzie jest już większy problem z widocznością zmarszczek. Podkład i u niej wywołał niemały zachwyt, zmarszczki były jakby wypełnione, twarz wyglądała na jędrniejszą. Oprócz właściwości upiększających kosmetyk wykazuję również świetne działanie pielęgnacyjne, bo nawilża, regeneruje, napina skórę. Cudowny podkład, powiedziałabym bardzo inteligentny, który wie jak zająć się twarzą kobiet dojrzałych:-) Polecam!

A teraz czas na cudowne maseczki MISSHA, które nie mają sobie równych pod względem upiększenia skóry. Po żadnych maskach nie miałam jeszcze tak fenomenalnych efektów!

Wszystkie maski do kupienia są na stronie sklepu Missha.

http://www.missha.pl/product-category/maski/

Moja ulubiona maska to maska z likopenem. Mam po niej przepięknie rozświetloną skórę,  pełną blasku. Tego oczekuję od dobrych masek, aby zdjąć zszarzały, zmęczony koloryt i ta maska radzi sobie w tym genialnie!

Maska odżywcza Be Pollen na bazie 43% ekstraktu z pyłku pszczelego świetnie odżywia skórę, jest dobra na porę jesienną, kiedy cera potrzebuje ukojenia. Do cery naczynkowej mogę polecić maskę z chlorofilem. Jest delikatna, ale dobrze niweluje zaczerwienienia.

Moje faworytki to także 3-stepowe maski, bo tu efekt jak po wyjściu ze SPA jest gwarantowany. Mamy tu esencję, którą najpierw przecieramy twarz, potem maskę w płachcie, a na koniec krem. Posiadam 2 wersje tych masek nawadniającą i odżywczą. Obie pozostawiają moją skórę ujędrnioną, elastyczną, gładką. To świetne produkty o działaniu przeciwzmarszczkowym, które mogę polecić kobietom 30+.

PRODUKTY MISSHA MOŻNA KUPIĆ:

NA STRONIE SKINGARDEN.PL

STACJONARNIE W SEPHORZE

 

Polecam!