W dzisiejszym poście przychodzę z recenzją kolejnych fantastycznych kosmetyków Anna Lotan. I tym razem miałam okazję przetestować kosmetyki z nieocenioną witaminą C. Na początek chciałabym przytoczyć kilka ważnych argumentów przemawiających za tm, ab codziennie do swojej pielęgnacji włączać witaminę C. Serum z witaminą C jest od lat taką najpopularniejszą formą oferowania nam przez producentów tego składnika. Jednak, coraz częściej można ten cudowny antyoksydant spotkać również w tonikach, maseczkach, produktach do mycia twarzy.
Witamina C dzisiaj należy do jednych z najważniejszych i najlepiej przebadanych składników w kosmetyce. Podana w odpowiednio wysokim stężeniu w kremie czy serum jest doskonałym antyoksydantem zwalczającym wolne rodniki, chroni przed promieniowaniem UV i przed przedwczesnym starzeniem się, ponadto nawilża, działa przeciwzapalnie i rozjaśnia przebarwienia. Witamina C stosowana na skórę zapobiega niekorzystnym zmianom związanym ze szkodliwym działaniem wolnych rodników.
Chciałoby się krzyknąć Niech żyje witamina C! W myśl tej zasady, szczególnie latem zwiększam jej udzial w mojej codziennej pielęgnacji. W lipcu słońca nam nie brakuje, oprócz stosowania obowiązkowo wysokich filtrów SPF 50, systematycznie stosuję moją świętą trójcę z witaminą C z oferty marki Anna Lotan. Moja skóra pozostaje jasna, rozświetlona, promienna, a co więcej ma mniej przebarwień. Zapraszam do zapoznania się z moimi tegorocznymi ulubieńcami z witaminą C!
Rozświetlająca pianka C-White 125ml
http://annalotan.pl/147,rozswietlajaca-pianka-c-white-125ml.html
Delikatna pianka oczyszczająca zawiera składniki pochodzenia naturalnego. Nie zawiera sztucznych, wysuszających skórę sulfatów – posiada naturalne składniki spieniające oraz jest naturalnie konserwowana.
Skutecznie oczyszcza bez przesuszania skóry, pozostawia ją miękką i gładką. Główny składnik – zielona herbata, jest naturalnym przeciwutleniaczem a proteiny pszenicy i naturalne składniki roślinne zmiękczają skórę, zachowując jej barierę lipidową.
Łatwy w użyciu dozownik optymalizuje ilość pianki do oczyszczenia twarzy. Skutecznie oczyszcza bez przesuszania skóry.
Moja opinia:
Bardzo lubię pianki do mycia twarzy, bo uważam, że ich formuła świetnie oczyszcza skórę, szczególnie moje rozszerzone pory. Poza tym masaż wykonany taką pianką jest niezwykle relaksujący. Niestety, większość pianek do mycia twarz, tak jak i zresztą pianki do włosów mają właściwości wysuszające. Dlatego tak zainteresował mnie ten produkt, który ma nie zawierać sztucznych, wysuszających skórę sulfatów. Pianka jest niesamowicie przyjemna w zastosowaniu. tworzy kremową, delikatną formułę, nawet po rozprowadzeniu na zwilżonej skórze twarzy ładnie się pieni. Przy jest zastosowaniu nie czuć szczypania, a po zmyciu skóra nie jest ściagnięta. Jest doskonale nawilżona, gładka miękka. A przy regularnym zastosowaniu mam zdecydowanie mniej niedoskonałości, cera jest jakby jaśniejsza. Dzięki tej piance uwielbiam moment oczyszczania skóry, bo mikromasaż jest także bardzo przyjemny:-) Ponadto produkt jest bardzo wydajny. Polecam!
Rozświetlająca bio-maseczka z ekstraktem z kiełków rzeżuchy 70ml
http://annalotan.pl/512,rozswietlajaca-bio-maseczka-z-ekstraktem-z-kielkow-rzezuchy-250ml.html
Maseczka o jedwabistej konsystencji i intensywnym działaniu odświeżającym i odmładzającym. Wyciągi z sałaty i kiełków rzeżuchy umieszczone w liposomowych strukturach wnikają głęboko w skórę, odżywiając i poprawiając koloryt skóry. Olej z marchwi dostarcza fosfo i sfingo lipidów zatrzymujących wilgoć w skórze. Masło shea wygładza i liftinguje, ekstrakt z malwy działa wyciszająco. Maseczka bogata w naturalne roślinne emolienty. Zalecana do każdego rodzaju skóry po 25 roku życia.
Moja opinia:
Kocham maseczki do twarzy! Niestety, nieraz skuszę się na maskę pięknie pachnącą, która niestety nic nie robi na mojej skórze. Ta maseczka jest fenomenalna. Świetna miękka, kremowa, przyjemna w aplikacji na twarz. Jest to produkt typu gęsty krem, dlatego usuwam ją bawełnianym ręczniczkiem zwilżonym wodą. Skóra jest przede wszystkim miękka, to jest pierwsze co zauważam po zastosowaniu produktu. I jednolita kolorystycznie. Mój problem to zaczerwienienia skóry na policzkach, na nosie. Maska wycisza te podrażnienia, skóra jest rozjaśniona, gładka, świetnie nawilżona. Uwielbiam ten produkt używać kiedy mam za sobą stresujący dzień, co zaraz bardzo źle odbija się na mojej skórze. Maseczka odmładza i rozpromienia moją cerę. Polecam!
Koncentrat rozjaśniający z witaminą C 30ml
http://annalotan.pl/150,koncentrat-rozjasniajacy-z-witamina-c-30ml.html
Silnie działający koncentrat doskonale wyrównuje koloryt skóry z problemem hyperpigmentacji. Dzięki lekkiej konsystencji fluidu oraz zawartości ekstraktu z pereł oraz peptydów z kwiatów lilii wodnej idealnie nawilża przesuszony naskórek. Antyoksydanty takie jak ester witaminy C (nieutleniająca forma kwasu askorbinowego) oraz efektywnie rozjaśniające składniki doskonale pielęgnują skóry dojrzałe podatne na przebarwienia.
Moja opinia:
Wielki plus daję na samym początku za formę dozownika. Nie przepadam za serum z witaminą C w buteleczkach z pipetką, które moim zdaniem są nie tyle, co niewygodne, co niehigieniczne. A opakowanie ma u mnie ogromne znaczenie, bo mając komfortowy produkt z przyjemnością i systematycznie po niego sięgam. Na pewno mogę powiedzieć, że jest to serum bardzo aktywne. Po aplikacji czuję delikatne mrowienie i skóra ulega minimalnemu zaczerwienieniu. Koncentrat świetnie wchłania się w skórę, więc używam codziennie pod krem z filtrem i makijaż. Regularne stosowanie przyniosło mi efekty w postaci świetlistej skóry. Zniknęły drobne przebarwienia na dolnej częsci policzków, coś z czym nie mogły poradzić sobie inne preparaty z witaminą C. To moja prawdziwa oręż do walki z fotostarzeniem skóry.