Merz Spezial od lat słynie ze swojego doskonałego suplementu diety na włosy, skórę i paznokcie, stąd kiedy zobaczyłam nowe innowacyjne bo piankowe kremy do twarzy, wiedziałam, ze te produkty muszą trafić do mojej jesiennej kosmetyczki.
Merz Spezial Cream Mousse to unikalne produkty do pielęgnacji skóry twarzy, szyi i dekoltu o wyjątkowej formule, która skuteczniej winka w skórę, dostarczając jej drogocennych składników aktywnych.
Merz Spezial Cream Mousse Collagen to unikalne połączenie kolagenu, witaminy C oraz substancji pobudzających produkcję kolagenu. Innowacyjna formuła sprawia, że kremowy mus w piance łatwo się wchłania i wnika nawet w głębokie partie naskórka. Dzięki temu, skóra jest nawilżona, odżywiona i zregenerowana, a także bardziej gładka i elastyczna. Regularnie stosowany wpływa na spłycenie zmarszczek i zapobiega przedwczesnemu starzeniu się skóry.
Formuła tego kolagenowego musu jest unikalna. Coś fantastycznego dla osób, które nie lubią kremów tradycyjnych, zbyt ciężkich, ale z drugiej strony serum jest kosmetykiem zbyt lekkim. Ten krem świetnie się wchłania, ale pozostawia jednocześnie warstwę izolacyjną przed zimnem. Cera wygląda pięknie, gładko, jest miękka. Regularne stosowanie ją wygładziło.
Merz Spezial Cream Mousse Hyaluron składa się z unikalnego połączenia cenionych w pielęgnacji składników aktywnych. Zawarty w nim kwas hialuronowy utrzymuje naturalne nawilżenie skóry. Sok z aloesu pomaga przywrócić optymalny bilans nawilżenia, dzięki czemu kojąco wpływa na odwodnioną skórę. Morska glukozamina oraz ekstrakty z alg morskich wspomagają natomiast efekt nawilżenia poprzez stymulację naturalnej produkcji kwasu hialuronowego w komórkach skóry. W efekcie, wzmacnia się naturalna bariera wodno-lipidowa, skóra jest zregenerowana, a zmarszczki spłycone i mniej widoczne.
Podobnie, jak i poprzedni kosmetyk ten krem ma cudowną formułę przyjemnej pianki. Myślę, że o ile tamten jest dedykowany do skór bardziej dojrzałych to po ten mogą sięgnąć kobiety znacznie młodsze. Świetnie nawilża, odkąd go stosuję nie wiem, co to suche skórki. Cera jest wręcz pełna blasku od tego nawilżenia, wyglada na zdrową i wypoczętą.