Demakijaż olejkami od kilku lat jest bardzo popularnym trendem w pielęgnacji. Ja lubię olejki do pierwszego etapu zmywania makijażu. Świetnie roztapiają każdy podkład, pozostawiając skórę nawilżona i miękką.
Popularnym olejem do demakijażu jest np. olej kokosowy. dla mnie jest jednak zbyt ciężki, sprawia trudności w zmywaniu. Moim ulubieńcem ostatnimi czasy jest olejek Dermaquest, któremu w całości jest poświęcony dzisiejszy wpis.
Dla każdej kobiety dbającej o piękno swojej skóry zabieg oczyszczania twarzy powinien być codziennością i poranną, i wieczorną. Niekiedy, jednak traktujemy tę potrzebę pielęgnacji trochę po macoszemu, szczególnie kiedy po ciężkim dniu nie mamy nawet siły pomyśleć o swojej skórze, a co dopiero wykonać cały szereg pielęgnacji. A to jest wielki błąd, po pozbawiamy naszą skórę możliwości regeneracji po jakże także i dla niej pełnym wyzwań dniu. Potem nie ma się co dziwić, że rano, mimo nałożonego najdroższego najbardziej luksusowego podkładu, daleko naszej twarzy od promienności i wypoczętego wyglądu.
Jesteśmy mistrzyniami w stosowaniu różnych kremów, serum z najnowszymi odkrytymi składnikami przeciwzmarszczkowymi. Mamy nieraz do perfekcji opanowaną sztukę makijażu, a jednak to prawidłowe oczyszczanie skóry wciąż jest dla niejednej z nas tematem tabu. Ot, przecież wystarczy żel, woda i twarz jest oczyszczona. Albo co gorsza sięgamy jedynie po mleczko do demakijażu, licząc że tylko to wystarczy do oczyszczenia cery! U mnie np. wiele lat królował sposób nr 1, jednak jakoś zawsze miałam wrażenie, że skóra mimo mycia żelem z wodą nadal wygląda na zmęczoną, zaniedbaną szarą. Teraz wiem, że wtedy na nic zdawały się moje inwestycje w dobre kremy nawilżający, kiedy peeling gościł u mnie raz w miesiącu, a już nie wspominając, że tonik wydawał się zupełnie zbędną dla mnie wtedy nowinką;-)
Na szczęście my kobiety mamy taką niepodważalną cechę, że z reguły z wiekiem stajemy się bardziej świadome sposobów pielęgnacji swojej urody:-) Tak było i ze mną. Z osoby, która na pierwszym miejscu stawiała wieczorne solidne wklepanie kremu zmieniłam się w kobietę, której Świętym Graalem wieczornych ‘obrządków’ wokół własnej twarzy stało się jej solidne oczyszczanie. Przy czym chciałabym zaznaczyć, że pod pojęciem twarzy rozumiem także i szyję, bo jest przecież tak samo widoczna, a nieraz mocniej niż nasze lico potrafi zdradzić nasz wiek.
https://www.4skin.pl/
DERMAQUEST Universal Cleansing Oil terapeutyczny olejek myjący do twarzy i oczu 60ml + ręczniczek
Jedwabisty olejek oczyszczający to doskonały sposób do mycia i oczyszczania skóry twarzy i oczu w wersji 60 ml w połączeniu z ręcznikiem w gustownym malinowym kolorze. Olejek okazuje się być bardziej skutecznym sposobem na rozkładanie oleju, zanieczyszczeń i resztek makijażu na skórze niż jakikolwiek inny preparat. Został opracowany dla każdego rodzaju skóry, w tym także dla skóry tłustej. Formuła bogata w olejki botaniczne odżywiają i chronią skórę, wyciągając nadmiar łoju ze skóry, aby zachować ją w równowadze. Zapobiega zarówno trądzikowi jak i wysuszaniu skóry. Z łatwością usuwa makijaż, brud i wszelkie zanieczyszczenia. Delikatnie usuwa martwe komórki naskórka przygotowując na lepszą penetrację kolejnych składników rytuału pielęgnacyjnego. Silnie odmładza i rozjaśnia oraz odżywia i koi wszystkie rodzaje skóry.
- Opakowanie: 60 ml, różowy ręczniczek
- Producent: DermaQuest
- Składniki: olej ze słodkich migdałów, olej jojoba, ubichinon, witamina A i E
- Wskazania: Każdy rodzaj skóry, Oczyszczanie, Łojotok, Zaskórniki/Pory, Oznaki starzenia, Zmarszczki, Fotostarzenie, Przebarwienia
- Obszar pielęgnacji: twarz, szyja i dekolt
Po olejki do demakijażu bardzo chętnie sięgam cały rok, aby w ten sposób uchronić skórę przed większym przesuszeniem pod wpływem mycia zwykłą wodą. Przyznam, że nigdy nie przywiązywałam uwagi do szczególnych właściwości pielęgnacyjnych tego typu kosmetyku. Dobry kosmetyk oczyszczający miał dla mnie z łatwością oczyszczać skórę i nie podrażniać oczu, czy naskórka. Jednak opis olejku Dermaquest wskazał,że produkt może stanowić pierwszy istotny krok w pielęgnacji przeciwzmarszczkowej już na etapie demakijażu. Szczególnie spodobała mi się deklaracja producenta, iż ma silnie odmładzać i rozjaśniać. Oczyszczona z toksyn skóra to większa synteza kolagenu i elastyny. Olejek ma bardzo ładne, estetyczne opakowanie. Używałam go przeważnie do oczyszczania skóry wokół oczu, gdzie ważne jest to, aby używać najlepszych kosmetyków. Olejek dobrze zmywa tusz do rzęs, tłusty eyeliner w żelu, nawet wodoodporne kremowe cienie do powiek. Nie podrażnia przy tym oczu, gdy dostanie się do środka. Nawilża skórę, odświeża, nie pozostawia jakiejś nieprzyjemnej, lepkiej warstwy. Faktycznie skóra wokół oczu jest miękka, bardziej jędrna, zmarszczki są mniej widoczne, być może poprzez wspomniane mocne nawilżenie. Bardzo dobry olejek w kategorii produktów naturalnych polecam kobietom, które przywiązują dużą uwagę do walki ze zmarszczkami. Kosmetyk, który działa! Skóra jest miękka i wygładzona! A ręczniczek jest bardzo puszysty, mięciutki i wysokiej jakości. Mimo, że prany codziennie nie niszczy się, cały czas zachowuje swą jakość.
POLECAM!