Fotostarzenie się skóry to problem, który nie tylko występuje latem, kiedy słońce mocno operuje na twarzy, ale nawet w pochmurny jesienny, deszczowy dzień, promieniowanie ultrafioletowe może przyczynić się do szybszego starzenia się skóry. Efektami fotostarzenia skóry są nie tylko zmarszczki ale także trwałe przebarwienia, pękające naczynka i ogólne pogorszenie jakości i odporności skóry. Podstawą zwalczania tego zjawiska jest dobry filtr ochronny, czyli taki o współczynniku przynajmniej SPF 20. Oprócz tego, niekwestionowaną przez kosmetologów królową w zwalczaniu skutków fotostarzenia jest witamina C.
U progu wiosny miałam okazję przetestować serum z 15% zawartością witaminy C marki MURIER Laboratoires. Czy faktycznie, jak oczekiwałam cera rozjaśniła się, delikatne przebarwienia zniknęły, o tym w dalszej części wpisu.
http://murier.com/products/c-shot_vitamin-c_serum/
Na początek kilka słów od producenta:
C-Shot Vitamin C serum – działają kompleksowo w walce o młodą i świeżą skórę. Witamina C pobudza syntezę kolagenu,wzmacnia i uszczelnia naczynka krwionośne oraz zmniejsza zaczerwienienie skóry. Kwas hialuronowy nawilża, regeneruje skórę powodują wygładzenie drobnych zmarszczek i zapobiega powstawaniu nowych. Roślinne komórki macierzyste chronią skórę przed działaniem wolnych rodników oraz pobudzają naturalne procesy regeneracyjne.
Dla osób od 20 do 40 lat
Skóra młoda i dojrzała, zmęczona, szara, pozbawiona blasku wymagająca trwałej regeneracji
REZULTATY:
wygładzenie drobnych zmarszczek
rozświetlenie skóry
zmniejszenie/spłycenie zmarszczek
poprawienie elastyczności skóry
poprawa nawilżenia skóry
Gdyby ktoś mnie zapytał bez jakiego kosmetyku nie wyobrażam sobie swojej pielęgnacji, albo jaki jest mój ulubiony składnik w kosmetykach, zdecydowanie odpowiedziałabym, że witamina C. Serum marki MURIER ma przede wszystkim bardzo dobry skład, który sprawia, że witamina jest trwała i ma szansę dotrzeć do naszej skóry. Opakowanie jest funkcjonalne z pipetą działającą do samego końca bez zarzutu. Konsystencja jest lekko oleista, serum bardzo dobrze rozprowadza się na skórze. Produkt jest tym samym bardzo wydajny, bo mniej więcej pół pipety wystarcza na całą twarz.
Na samym początku zaraz po zastosowaniu czuć lekkie mrowienie, z biegiem czasu skóra się przyzwyczaja. Serum używałam 2-3 razy w tygodniu, ponieważ moim zdaniem jest to kosmetyk silnie działający i nie ma zresztą takiej potrzeby, aby używać codziennie. W swoich doświadczeniach mam kosmetyki z zawartością witaminy C 30%, które kompletnie nie robiły nic. Może dlatego też nauczyłam się nie patrzeć na procenty podawane przez producentów, a bardziej w jaki sposób skład jest skomponowany, aby faktycznie witamina C przetrwała w opakowaniu.
Stosowanie produktu przyniosło u mnie bardzo pozytywne rezultaty. Skóra przede wszystkim uległa rozjaśnieniu, zniknęły jakieś drobniejsze przebarwienia, koloryt jest zauważalnie równiejszy. Za każdym razem, kiedy używałam produktu wieczorem, rano byłam bardzo zadowolona ze stanu swojej cery. Była gładsza, wyglądała na promienną, bardziej zadbaną, rześką, taka skóra, jak na dobrym wakacyjnym urlopie:-) Skóra także zyskała na jędrność, stała się w dotyku bardziej miękka, drobne zmarszczki wypłyciły się szczególnie zwiotczenia na czole. Serum świetnie nawilża skórę, nie klei się, nie napina nieprzyjemnie. Jest też bardzo wydajne, 30 ml starczy na przynajmniej 2 miesiące używania 2 razy w tygodniu. Stosuję najczęściej pod krem nawilżający, wtedy mam wrażenie, że serum lepiej się wchłania w skórę. Z pewnością tutaj witamina C wygrywa w walce z fotostarzeniem:-)
Podsumowując mogę polecić każdemu kto jest świadom skutków fotostarzenia skóry i poszukuje dobrego, solidnego serum z witaminą C, które odświeży, rozświetli zmęczoną zszarzałą skórę.
Serum w cenie 129 PLN i pojemności 30 ml można kupić bezpośrednio w sklepie autoryzowanego dystrybutora kosmetyków MURIER na Polskę:
http://murier.sklepy.pasejo.pl/p/murier-c-shot-vitamin-c-serum
POLECAM!!!
Moja ocena: 5/5