Uwielbiam mieć proste, jedwabiste włosy, które opadają delikatnie na ramiona. Uważam, że taka fryzura jest zawsze szykowna i świetnie wyszczupla pełniejszą twarz. Jednak z drugiej strony wiele się słyszy, że prostownica to wielki zło, które fundujemy swoim włosom, zawsze kiedy jej używamy. Ale o ile sama mogę nie używać suszarki do włosów, lokówek itp., to nie wyobrażam sobie nie używania, szczególnie na te ważne okazje właśnie prostownicy.
Na szczęście producenci prostownic wychodzą na przeciw osobom o włosach takich, jak sama posiadam, czyli cienkich, delikatnych, łatwo ulegających łamaniu i przesuszeniu. Wprowadzane są coraz to bardziej innowacyjne urządzenia mające za zadanie w jak największym stopniu redukcję negatywnego wpływu wysokich temperatur na kondycję naszych włosów.
Jednym z takich nowoczesnych urządzeń jest AIR PLATES, czyli prostownica udoskonalona. Niezwykle innowacyjna technologia sprawia, że prostownica Remington Air Plates S7412 pozytywnie się wyróżnia.
Prostownica Remington Air Plates S7412 to urządzenie wyposażone w system podwieszanych płytek grzejnych. Jest to unikatowa technologia, której efektem działania jest dokładniejsze układanie fryzury. Jak to możliwe? Sekret tkwi w zapewnianiu maksymalnego przylegania do włosów, które po prostu muszą się poddać (co zresztą wychodzi im na dobre). Same płytki Black Titanium Ceramic zawierają ponadto 10 razy więcej powłoki ceramicznej w porównaniu do poprzednich urządzeń tego producenta, dzięki czemu mają przesuwać się po włosach niesamowicie gładko i zapewniać 3 razy trwalsze efekty.
Płytki prostownicy Air Plates S7412 bardzo szybko się nagrzewają. Wystarczy odczekać 15 sekund, by móc rozpocząć prostowanie, co czyni z tego urządzenia doskonałą propozycję dla wiecznie zabieganych kobiet. Remington nie zapomniał też oczywiście o regulacji temperatury. W zależności od tego jakie masz włosy i jakie są Twoje potrzeby, możesz wybrać jedną z pięciu opcji w zakresie od 150 do nawet 230 stopni Celsjusza.
Nowa prostownica Remington ma ponadto dobrze przemyślaną konstrukcję, mającą zapewniać pierwszorzędną wygodę, a jednocześnie maksymalny poziom bezpieczeństwa. Technologia Cool Touch na przykład sprawia, że obudowa w ogóle się nie nagrzewa, a automatyczny wyłącznik nie dopuści do nieszczęścia. Całości dopełnia stosunkowo długi, bo prawie dwumetrowy przewód, który jest w dodatku obrotowy, przez co w żaden sposób Cię nie ogranicza.
MOJA OPINIA
Już na pierwszy rzut oka widać, że prostownica jest bardzo elegancka i od strony wizualnej prezentuje się po prostu przepięknie! Połączenie matowej bieli z czernią sprawia, że urządzenie wygląda na bardzo profesjonalny, zarazem kobiecy gadżet.
Sam sprzęt ten jest jednak tak intuicyjny i prosty w obsłudze, że z pewnością nikt nie będzie miał problemów, by nawet bez instrukcji połapać się co i na jakiej zasadzie działa.
Podwieszane płytki to coś fenomenalnego! Podwieszane płytki doskonale dopasowują się do pasemek włosów, dzięki temu nie ma tu tak jak w przypadku tradycyjnych prostownic efektu zbyt mocnego zaciśnięcia płytek na włosach, a to już pierwszy krok do łamania się włosów. Tutaj włosy bardzo ładnie ‘osadzają się’ między płytkami, nie zahaczają w obudowie. Ponadto ten system oddalenia płytek od zewnętrznej części obudowy sprawia, że można wygodnie chwycić prostownicę od zewnętrznej strony bez obawy bez obawy o poparzenie dłoni. To szczególnie przydaje mi się, gdy za pomocą prostownicy wykonuję loki. I tu muszę się na chwilę zatrzymać, bo efekt jest cudowny. Prostownica nadaje moim włosom delikatnie skręcone fale, czyli bez efektu załamania. Jest to możliwe dzięki zaokrąglonemu kształtowi zewnętrznej części obudowy. Loki pozostają niezmienne przez cały dzień, a przy moich trudnych do układania włosach efekt ten nie jest lepszy niż przy niejednej lokówce.
Co do samgo prostowania, to jestem zachwycona efektem jaki każdorazowo uzyskuję na moich włosach przy użyciu tego sprzętu. Włosy nie puszą się, nie elektryzują i trzymają idealną formę aż do następnego mycia. Nie straszne im są nawet wilgotne dni i mżawka. Cała fryzura utrzymuje się bez zarzutu, a co więcej zauważyłam, że włosy ładniej błyszczą, i są jeszcze bardziej miłe w dotyku, niż kiedy je nie prostuję.
Uwielbiam tę prostownicę za jej lekkość i poręczność, co sprawia, że bardzo łatwo i szybko można przejechać płytkami po całych pasmach włosów od nasady po same końce.
Plusem ogromnym jest dla mnie możliwość regulacji temperatury. Moje cienkie włosy nie wymagają tutaj mocno nagrzanych płytek stąd doceniam, że nie muszę obciążać włosów zbyt wysoką temperaturą. W 15 sekund urządzenie jest gotowe do użycia, więc w moim przypadku wystarczą dosłownie 4 minuty, aby codziennie cieszyć się gładką i zadbaną fryzurą.
Prostownica posiada specjalną osłonkę z mocnej gumy, co pozwala zabezpieczyć urządzenie, szczególnie ceramiczne płytki przed zniszczeniem.
Powłoka Black Titanium Ceramic, która posiada 10x więcej powłoki ceramicznej w porównaniu ze standardową prostownicą zapewnia efekt lśniących i zdrowych włosów. Prostownicę używam codziennie i nie odnotowałam, aby to negatywnie wpłynęło na stan moich włosów. Nie zaczęły się więcej łamać, ni uległy przesuszeniu.
Oczywiście ze swojej strony ogromnie polecam prostownicę AIR PLATES, jeśli zastanawiacie się nad wyborem bardzo dobrego jakościowo sprzętu. Efekty prostowania, czy lokowania włosów są imponujące, więc czego chcieć więcej? Ja jestem mega zadowolona i myślę, że od teraz, jeśli zajdzie konieczność wymiany urządzeń, będę częściej stawiała na produkty właśnie tej marki.
POLECAM!
Moja ocena: 5/5, czyli Diamentowa Prostownica