Konturówka do ust jest kosmetykiem, który odkryłam bardzo późno, a to bardzo szkoda, bo dobra kredka do ust potrafi lepiej, niż niejedna szminka, nie wspominając o błyszczykach (których nie jestem fanką) upiększyć usta. Kiedyś wydawało mi się, że kredka do ust to zwyczajnie minimum efektu przy maksimum wysiłku. Trzeba bowiem precyzyjnie obrysować usta, spędzając dłuższą chwilę przed lusterkiem, a potem jeszcze i tak sięgnąć po pomadkę. Zupełnie przypadkiem trafiłam na konturówki do ust firmy Jane Iredale i jako, że znalazłam swój wymarzony neutralny odcień postanowiłam dać szansę tego typu kosmetykowi.
Producent pisze na temat tych konturówek, co następuje:
‘Delikatna Konturówka do ust, wzbogacona o odżywcze oleje i woski roślinne. Nie zawiera chemicznych barwników i produktów ropy naftowej. Lekka formuła umożliwia roztarcie konturówki, celem utworzenia na powierzchni ust podkładu pod pomadkę lub błyszczyk.
Główne składniki:
– Shea Butter- Masło Shea – działanie nawilżające
– Macadamia Seed Oil – działanie wygładzające
– Witamina E – działanie antyoksydacyjne’
Konturówka ma formę zwykłej kredki, którą trzeba temperować, a za czym osobiście nie przepadam. Na szczęście, nie złamała mi się ani razu podczas temperowania. Kredka występuje w kilkunastu odcieniach, można dobrać kolor idealnie do swoich preferencji, a jako, że ja niezmiennie od pory roku lubię usta w stylu nude, to sięgnęłam po odcień Spice. Spodziewałam się, że kolor będzie neutralny z lekką domieszką różu, natomiast odcień jest dość ciepły i idzie w kierunku lekkiego koralu. Konsystencja kosmetyku jest świetna, bo kredka nie jest za miękka, przez co ma dobrą trwałość, nie kruszy się ale z drugiej strony jest mocno kremowa. Bardzo fajnie rozprowadza się na ustach, nie trzeba nadmiernie dusić, jak w przypadku co niektórych kredek do ust, jakie mam w swojej kosmetyczce. Kredka nie wysusza ust ale jakby delikatnie je nawilża. Posiada cienki rys, jest bardzo precyzyjna, moim zdaniem nadaje się jedynie na same kontury, a nie także na wypełnienie całych ust.
Odcień wygląda u mnie bardzo naturalnie, chociaż jak wspomniałam wolałabym, aby kolor Spice miał w sobie więcej różu. Niemniej, uwielbiam tę konturówkę za jej niesamowitą wielogodzinną trwałość. W przypadku produktów do ust szczególny nacisk zwracam na skład, a tutaj jest zdrowy, pozbawiony niebezpiecznych chemicznych związków.
Konturówkę można kupić za 60 PLN na stronie:
http://sklepjaneiredale.pl/eko-kredki-do-ust/164-jane-iredale-konturowka-do-ust-lip-definer.html
Moja ocena: 4/5