Cenie sobie kolagen, jako ten składnik kosmetyków, który daje zauważalne efekty poprawy jędrności i elastyczności skóry. Z zainteresowaniem i dużymi oczekiwaniami zatem podeszłam do kolagenu zamkniętego w suplemencie diety marki LIFE EXTENSION. Czy efekty 3 – miesięcznej suplementacji przyniosły efekty, o tym w dalszej części wpisu. Zapraszam!
Na początek kilka słów od producenta:
Włosy, Skóra i Paznokcie – Formuła Collagen Plus
- Wspomaga zdrowie włosów, skóry i paznokci
- Klinicznie potwierdzone wsparcie dla naturalnej produkcji kolagenu i keratyny
- Wspomaga tworzenie keratyny
- Wspomaga utrzymanie elastyczności i jędrności skóry
MOJA OPINIA:
Lubię dobre suplementy, które stosuję doraźnie od czasu do czasu, kiedy widzę, że stan skóry ulega gwałtownemu pogorszeniu np. pod wpływem stresu, na który nie zawsze mamy wpływ. Skóra robi się wtedy u mnie szorstka, matowa, szara, struktura wiotczeje na tyle, że zaczynają być widoczne drobne zmarszczki skóry, których normalnie jeszcze nie posiadam. Suplement Life Extension to bardzo skuteczny sposób na zadbanie o swoją skórę, włosy i paznokcie także od wewnątrz. Dla mnie ogromnym plusem tego nutrikosmetyku jest wartościowy kolagen w składzie. Mając dotąd wiele doświadczeń z suplementami, wiem, że dobry kolagen przyjmowany od wewnątrz potrafi zdziałać wiele dobrego dla skóry. Warto tu wspomnieć, że kolagen jest bardzo ważnym elementem naszej tkanki łącznej, jest głównym składnikiem ścięgien. Jest on odpowiedzialny za sprężystość, jędrność i nawilżenie naszej skóry. I co najgorsze już począwszy od 25 roku życia tracimy ten cenny składnik, dlatego jego suplementacja jest jak najbardziej wskazana.
Nutrikosmetyk otrzymujemy w bardzo praktycznym estetycznym lekkim opakowaniu, które wygodnie jest ze sobą zabrać np. do pracy, czy na wyjazd. Jedno opakowanie liczy 120 tabletek, które są calkiem przyjazne w połykaniu, nawet dla mnie, osoby, która ma generalnie problem z przełykaniem wszelakich kapsułek i tabletek. Opakowanie powinno starczyć na 30 dni suplementacji.
Przechodząc już do samych efektów działania, to u mnie suplement nie przyniósł żadnych niepożądanych efektów ubocznych. Tak jak wspomniałam suplement przyjmowałam regularnie przez 3 miesiące. Już po mniej więcej 2 miesięcznej suplementacji zauważyłam pozytywne zmiany na skórze przede wszystkim twarzy. Taki pierwszy pozytywny efekt to dobrze nawilżona skóra. Nie miałam więc kłopotów ze ściągniętą, wiotczejącą skórą albo powstawaniem takich lekkich złuszczeń, szczególnie na czole i wokół nosa. Nawet, kiedy zdarzyło mi się nie zastosować nawilżającego kremu do twarzy, czy balsamu do ciała nie czułam nieprzyjemnego dyskomfortu. Skóra nadal była miękka, nawilżona i bardzo gładka.
Także włosy były w lepszym stanie. Lepiej nawilżone przestały się nadmiernie łamać i rozdwajać na końcach. Wyglądają na bardziej lśniące, gładsze, po prostu prezentują się zdrowiej. Ale co najważniejsze, mimo, że nie zauważyłam aby szybciej rosły, to zmniejszyło się ich wypadanie. To dla mnie wielka zaleta tego suplementu, bo mam cienkie włosy z natury i dla mnie każdy włos jest ważny! Paznokcie uległy wzmocnieniu, przestały być takie giętkie na samych końcach, co prowadziło wcześniej do ich rozwarstwiania się.
Reasumując, uważam, że suplement Life Extension to bardzo skuteczny sposób na zadbanie o swoją skórę, włosy i paznokcie także od wewnątrz. Sądzę, że kiedy inwestujemy w dobre kremy przeciwzmarszczkowe, warto także pomyśleć o dobrej wewnętrznej suplementacji, tak aby w walce o piękny wygląd skóry, włosów i paznokci odnieść zwycięstwo:-)