Obecna aura, czyli mocne ostre słońce, które tak kochamy, niestety przyczynia się do znacznie szybszego starzenia się skóry. W walce ze zbyt szybkim starzeniem się skóry, przebarwieniami posłonecznymi, oprócz stosowania bardzo wysokich filtrów, nieodzownym elementem w naszej pielęgnacji są kosmetyki z witaminą C. Serum z witaminą C to jedno z najbardziej efektywnych sposobów na odzyskanie świeżej, młodej cery. Nie bez powodu witamina C jest nazywana najważniejszym antyoksydantem dla skóry. Witamina C to przede wszystkim składnik o właściwościach odmładzających. Jako przeciwutleniacz hamuje działanie szkodliwych wolnych rodników, czyli głównych winowajców starzenia się skóry. Poza tym witamina C wspomaga produkcję kolagenu odpowiedzialnego za jędrność i elastyczność skóry. Osobiście nie wyobrażam sobie już swojej pielęgnacji twarzy bez aplikacji na skórę witaminy C przynajmniej 2-3 razu w tygodniu. Od jakiegoś czasu moim ulubieńcem stało się serum C Intense marki Cosmabell. Jakie efekty przyniosło jego stosowanie, zapraszam do dalszej części wpisu.
Na początek kilka danych technicznych prosto od producenta.
COSMABELL C INTENSE Intensywne serum liposomowe z witaminą C 30ml
To nowoczesny preparat przeznaczony do pielęgnacji skóry twarzy i ciała. Dzięki zastosowaniu najnowszych osiągnięć nanotechnologii Cintense wyróżnia się niezwykłą głębokością wnikania składników aktywnych, która zapewnia nieosiągalną dotąd skuteczność działania!
Do wszystkich rodzajów skóry.
Aktywne składniki zawarte w C Intense zostały zamknięte w liposomach – strukturach, które ułatwiają przenikanie składników do wnętrza skóry (nośnikiem Wit C są liposomy)
Stężenie wit. C wynosi 1%, co odpowiada 5-6% wolnej standardowej wit C.
Przewagą serum C Intense jest zastosowanie nanotechnologii.Obecnie ta metoda jest jedną z bardziej interesujących dla kosmetologów metodą przenikania substancji aktywnych przez skórę. Większość produktów kosmetycznych działa na powierzchniowe warstwy skóry, nie docierając do jej żywych warstw. W wyniku wieloletnich badań udało się opracować metodę umożliwiającą transport cennych składników do głębszych warstw skóry.
Zaletą zamknięcia substancji aktywnych w liposomach zwłaszcza witaminy C która jest bardzo niestabilna i utlenia się bardzo szybko jest fakt iż pozostaje długo w niezmienionej formie. Wszystkie produkty na rynku z czystym kwasem askorbinowym mają w rzeczywistości znacznie niższe stężenia ponieważ zawarta w nich Witamina C bardzo szybko traci swoje wartości.
Produkt o pojemności 30 ml i w cenie 109 zł można kupić bezpośrednio na stronie producenta:
https://cosmabell.pl/
MOJE SPOSTRZEŻENIA
Od serum marki Cosmabell oczekiwałam nie tylko działania profilaktycznego w kwestii zapobiegania fotostarzenia się skóry ale rozjaśnienia ogólnego kolorytu moje skóry. Na co dzień nie używam podkładu, dlatego moim priorytetem jest to, aby skóra naturalnie była bez przebarwień. Także moją niedoskonałością skóry jest jej szary, zmęczony koloryt co jest właśnie domeną osób z taką jak moją, czyli mocno przetłuszczającą się skórą. Jestem ogromną fanką witaminy C w kosmetyce, bo moim zdaniem nie ma innego tak świetnego składnika doskonale rozświetlającego, odmładzającego skórę. Mam lat 30+ i problem z którym walczę to jeszcze nie zmarszczki ale nierównomierny koloryt cery, przebarwienia pojawiające się znikąd, mimo np. stosowania dobrych filtrów przeciwsłonecznych. Z tego powodu bardzo chętnie sięgam po wszelkie kosmetyki, które mają za zadanie ujednolicić koloryt cery.
Przede wszystkim, jednak doceniam niezwykłe właściwości witaminy C w naprawianiu uszkodzeń skóry związanych z promieniowaniem UV.
Serum firmy Cosmabell otrzymujemy w bardzo estetycznej buteleczce wykonanej z ciemnego szkła, co jest gwarancją, że cennej witaminy C nie unicestwi światło słoneczne. Już konsystencja wygląda bardzo ciekawie, bo produkt ma postać gęstej zawiesiny. Podoba mi się, to że nie jest zbyt rzadki, a więc łatwiej nakładać taką formułę na twarz. Jest to zdecydowanie serum bogate, na skórze daje wykończenie lekko oleiste, można dzięki temu łatwo wymasować sobie przy okazji skórę. Na pewno produkt nie wchłania się całkowicie, przy dotyku palcami czuć lekką warstewkę, jednak nie jest to nic nieprzyjemnego, klejącego się. Serum, jak wspomniałam używałam tylko 2-3 razy w tygodniu i uważam, iż jest to wystarczająco, jak na moje potrzeby.
Oczywiście, jeśli ktoś nie przestrzega zasady stosowania wysokich filtrów na co dzień, ma głębokie zmarszczki, duże przebarwienia, wówczas bez przeciwwskazań takie serum można stosować codziennie. Serum jest niesamowicie wydajne i przy moim trybie używania starczy na około 4 miesiące. Jedna pompka wystarczy mi na pokrycie moich problematycznych miejsc, czyli obszarów na środkowej części policzków. To tutaj mam największą skłonność do powstawania przebarwień typu brązowe plamy, poza tym w tej części najbardziej pożądane jest rozjaśnienie cery. Używam tylko i wyłącznie na noc i za każdym razem rano widzę wyraźną różnicę.
Skóra jest przede wszystkim bardzo miękka w dotyku, gładka, mocno nawilżona. Po miesiącu stosowania zniknęły u mnie drobne przebarwienia na tle potrądzikowym. Koncentrat dobrze nawilża skórę, regularnie używany sprawił, że cera rozjaśniła się, jest promienna, koloryt uległ wyrównaniu. Czasem używam tego serum również pod makijaż, jako bazę, bo produkt wykazuje działanie lekko napinające skórę, jakby wypełnia drobne zmarszczki i wyrównuje pory.
Nie uzyskałam nigdy tak spektakularnego efektu, pomimo stosowania nagminnie serum z witaminą C, kwasu migdałowego, czy glikolowego. Serum przy tym fajnie nawilża skórę , jest miękka, delikatna w dotyku. Teraz zaczęłam używać produktu bardzo cienką warstwą na środek czoła i widzę, że skóra w tym miejscu jest ładniejsza, jasna.
Podsumowując, dzięki witaminie C w serum marki Cosmabell moja skóra odzyskała blask, stała się napięta, nawilżona i wygładzona. Ten produkt skutecznie poprawił wygląd mojej skóry i jest jednocześnie najlepszym kosmetykiem tego typu, jaki dotąd używałam. Mogę go zatem szczerze polecić szczególnie teraz, kiedy słońce niszczy włókna kolagenowe naszej skóry, bo która z nas chce mieć pomarszczoną, zniszczoną skórę? Chyba żadna, więc koniecznie wprowadźmy do swojej pielęgnacji dobre serum z witaminą C:-)
POLECAM!
Moja ocena: 5/5, czyli Moje diamentowe serum do twarzy z witaminą C:-)