Już od dawna na mojej toaletce królują naturalne kosmetyki pielęgnacyjne, natomiast nieco gorzej sytuacja wygląda ze zdrowymi kosmetykami do makijażu. Na rynku wciąż mamy mały wybór takich produktów, a jeśli już natrafię na coś naturalniejszego w tzw. kolorówce, to ceny są wyjątkowo wysokie. Stąd też ucieszyło mnie moje ostatnie odkrycie, że mamy swoją polską markę makijażową, która oferuje bardzo zdrowe dla skóry i atrakcyjne kosmetyki do makijażu. Dzięki uprzejmości marki miałam okazję wypróbować serię do oczu, jakie wywarła na mnie wrażenie i czy zdrowie idzie tutaj z atrakcyjnym, trwałym makijaże, o tym poniżej. Zapraszam!
FELICEA Naturalna kredka do oczu
“Dzięki idealnie wyważonej konsystencji kredka nie podrażnia powiek twardością ale i nie rozmazuje się. Idealnie podkreśli linię rzęs a dostępne kolory będą współgrać z niemal każdym typem urody. Naturalne składniki pielęgnują skórę oraz nadają kredkom jedwabistości. Dostępna w 6 wariantach kolorystycznych”.
Mam tę kredką w odcieniu Emetyst. Kredka posiada w sobie mikrodrobinki, dające satynowy efekt, nie jest to kredka całkowicie matowa. Efekt na oku nie jest perłowy ale delikatnie rozświetlający.
Niesamowicie zaskakuje mnie to, jak kredka jest przyjemnie miękka, wręcz kremowa. Pigmentacja jest równie świetna. Uwielbiam ten prawdziwy odcień fioletu nie wpadający w żadne czarne tony. Nie za chłodny, anie nie za ciepły kolor. Doskonale podkreśla zielone oczy i moim zdaniem jest znacznie lepszą alternatywą, aniżeli tak popularna czarna kredka.
Kredka jest przyzwoicie trwała, nie odbija się na powiekach, pod koniec dnia cały czas na swoim miejscu. Sama wizualizacja tej kredki, czyli to, że jest śnieżno biała zdecydowanie sprawia, że bardzo przyjemnie się jej używa. Nie trzeba na pewno szukać w zakamarkach kosmetyczki. Dobrze się ją temperuje i nie łamie się. Felicea ma świetny skład, nie podrażnia oczu, wręcz mam wrażenie, że działa kojąco. Polecam!
Kredkę w cenie 19 zł można zakupić na stronie:
http://felicea.pl/kategoria/wszystkie-produkty/naturalna-kredka-do-oczu
FELICEA Naturalna kredka do brwi
“Idealna do podkreślania kształtu i koloru brwi. Kremowa konsystencja sprawia, że nakłada się ją lekko i równo. Zawarte w kredce naturalne pigmenty są trwałe i idealnie komponują się z różnymi rodzajami karnacji. Dostępna w 3 wariantach kolorystycznych. Skuwka z aplikatorem, szczoteczką”.
Moje brwi z natury są cienkie, rzadkie, przez co nie widać wyraźnie zakreślonego łuku brwiowego, co odejmuje twarzy, a przede wszystkim oczom wyrazistości. Można użyć najlepszego tuszu do rzęs, najlepiej dobranych cieni ale jeśli brwi nie są piękną ramą dla oczu, wtedy makijaż nie będzie udany. W swoim arsenale posiadam zatem wiele specjalnych pigmentów, kredek, żeli, flamastrów do brwi. Muszę przyznać, że najlepiej u mnie sprawdza się cień d brwi, bo wygląda naturalnie i można świetnie przy pomocy pędzelka zakreślić taki łuk. Jednakże, wczesnym rankiem, kiedy spieszę się do pracy nie zawsze mam czas na taką zabawę cienim i pędzelkiem. Wtedy preferują rozwiązania prostsze i szybsze, a więc zdecydowanie wygrywają tu kredki do brwi.Ostatnio miałam okazję dołączyć do mojej pokaźnej toaletki produktów do malowania brwi kredkę do brwi marki FELICEA.
Kredka ta występuje w odcieniach Ciemny brąz, czarny i delikatny brąz, ja wybrałam dla siebie kolor pośredni ciemny brąz. Kredka prezentuje się bardzo ładnie, obudowa wykonana jest z estetycznego białego matowego drewna. Posiada szczoteczkę, która dobrze wyczesuje nadmiar kredki z brwi, co sprawia, że efekt jest naturalniejszy. Jednak mam zastrzeżenie takie, że włosie mogłoby być bardziej miękkie. Odcień jest także bardzo udany, to ciepły brąz. Plusem jest to, że kredka nie jest mocno woskowa, przez co nie jest twarda, tak jak większość znanych mi kredek do brwi. Nie jest też jednak zbyt miękka, dzięki temu nie można przesadzić z ilością produktu na skórze.
Kredką bardzo dobrze maluje się cienkie włoski. Produkt jest trwały, moje brwi pięknie wymalowane są niezmienne przez cały dzień. Do tego Felicea oferuje nam produkt o znakomitym zdrowym dla skóry składzie, z pewnością także poprawia stan brwi. Świetny produkt, który sprawia, że nieistniejące brwi zmieniają się w widoczne, wyraziste brwi, które pięknie podkreślają oczy. Polecam!
Kredkę w cenie 19 zł można zakupić na stronie:
http://felicea.pl/kategoria/wszystkie-produkty/naturalna-kredka-do-brwi
FELICEA Naturalny Cień do Powiek
“Naturalne, prasowane cienie do oczu felicea mają lekką, aksamitną konsystencję i doskonale rozprowadzają się na powiece. Ich delikatna konsystencja sprawia, że są niemal niewyczuwalne na skórze. Duża zawartość pigmentów pozwala na długie utrzymywanie się koloru. Ich konsystencja pozwala na miękkie łączenie kolorów i precyzyjne cieniowanie. Posiadają właściwości pielęgnujące, działają antybakteryjnie i łagodząco na skórę. Dostępne są w sześciu kolorach”.
Po cienie naturalne Felicea sięgnęłam, ponieważ urzekł mnie tam jeden niebanalny odcień prawdziwego majowego bzu, mianowicie kolor nr 124 wdzięcznie brzmiący “Cień bzu”. W porze letniej uwielbiam wszelkie fiolety. Pudełeczko w jakie jest zapakowany ten cień jest po prostu urocze. Mały biały kompakt wykonany z błyszczącego plastiku. Po raz kolejny Felicea udowadnia więc, iż nawet kosmetyki mogą być pięknie podane.
Cień ma niespotykanie ładny kolor. Jest to ładny stonowany fiolet z szarym podbiciem, tak dokładnie jak wygląda na stronie marki. Uwielbiam jak potrafi wydobywać zieleń tęczówki, jest przy tym znacznie bardziej stonowany, niż typowe fiolety, które są jednak zbyt jaskrawe przy użyciu np do pracy. W cieniu nr 124 nie przebija się tak mocno różowy fioley, a efekt na powiekach to taka śliwkowa szarość, kolor bardzo nierzucający się w oczy, a dający doskonały efekt. Takie kosmetyki uwielbiam!Nie sposób bylo mi także przejść obojętnie obok koloru 125, czyli złotej czekolady.
To średni, ciepły brąz z mnóstwem bardzo delikatnych złotych drobinek. Także fantastycznie podbija zieloną tęczówkę, ale ten kolor jest tak ciekawy, wielowymiarowy, iż będzie pasował do wszystkich. Cień ma przyjemną kremową formułę, satynowo-matowe wykończenie. Nakładam go puchatym pędzlem, kiedy chcę delikatniejszy kolor, bądź załączonym aplikatorem dla mocniejszego efektu. Nie jest to cień mocno napigmentowany, jest więc dobry do szybkich porannych makijaży, bo z tym kosmetykiem nie przesadzimy nigdy!
Używam tak jak każdego cienia tylko i wyłącznie na bazę, wtedy trzyma się cały dzień. Cień nie podrażnia oczy, nie blaknie, nie osypuje się. Dodatkowo ma świetny skład, zdrowy dla skóry powiek, dlatego nie wysusza, nawet przy codziennym używaniu. I trafiłam idealnie z moim kolorem, uwielbiam ten produkt i polecam!
Cienie w cenie 29 zł można kupić na stronie:
http://felicea.pl/kategoria/wszystkie-produkty/naturalny-cien-do-powiek
Reasumując, kosmetyki FELICEA mogę polecić kobietom, które cenią sobie używanie zdrowych i naturalnych produktów, które nie wysuszą i nie podrażnią skóry. Jednocześnie jestem pod ogromnym wrażeniem, że tak naturalne kosmetyki, czyli pozbawione wszystkich szkodliwych konserwantów potrafią mieć tak przyjemne formuły łatwo rozprowadzające się na skórze, a przy tym są bardzo trwałe.
POLECAM!!!
Moja ocena: 5/5, czyli Diamentowe Kosmetyki Naturalne:-)